Temat: jak zwraca się do Was partner?

dziewczyny mam takie małe pytanko
Strasznie irytuje mnie jak mój P mówi do mnie "kotku" "myszko" "modliszko" itp
ostatnio wyskoczył "żółwiku"
miałam kiedyś kumpla, który zdradzał swoją żone i na wszystkie swoje kochanki mówił "żabciu" jak zapytałam dlaczego tak mówi odpowiedział że gdyby mówił po imieniu to mógłby pomylić się przy żonie
czy ja jestem jakaś przewrażliwiona czy Wy tez tak macie?
Głównie to Misiu, Skarbie, Kotku, Słoneczko czasem Maleńka. Bardzo lubię jak się tak do mnie zwraca i nie szukam w tym jakiś dziwnych podtekstów, bo sama zwracam się do mojego TŻ pieszczotliwie.

Tak w ogóle jak zobaczyłam ten temat to przypomniała mi się taka piosenka   http://www.youtube.com/watch?v=Z2EKo2VJGNE  

Chiii napisał(a):

Wy mowicie na mezczyzn

ty głuptaku, zidiocialcu itp.

teraz nikt na mnie nijak nie mówi, ale wcześniej:
Panczitka
Wiewiór
Spaślaczek
Kochanie
Mi mówi "babep", od "bejbe". Słodko i wyjątkowo.

maleństwo, smerfie, gumisiu albo myszo ;D wszystko dlatego żem niska i niegdyś drobna ;p

Pasek wagi
oj mój się w tej kwestii bardzo zaniedbał, chociaż nigdy jakoś czułościami nie rzucał..jak mu się zdarzy
to "kochanie" po prostu...
Do mnie najczęsciej zwraca się sweethart, baby, sunny, sweetie, ale tez niuszka, puszka=P i napewno mi to nie przeszkadza =P
o holy crap.

mój ostatnio w ogóle mało mówi.
hm.



....





hm.

dzięki, tym tematem jeszcze bardziej uswiadomiłam sobie jaki nasz zwiazek jest nieudany.
Czy tylko mój mówi do mnie 'geju'?  (rzecz jasna tylko wtedy, kiedy 'złośliwie' żartujemy)
Oprócz tego 'kochanie', 'moja kobieta', moje zdrobnione imię w wersji 'męskiej'(przykładowo Marta- Martuś)
przypomnialo mi sie. moj czasem mowi psiocha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.