Temat: Co Was irytuje w ludziach?

jak moj facet zaczyna rapowac albo gadac pierdoly wciaz te same -.-

nietolerancja


KSENOFOBIA- pzrede wsyztskim.  I to wrzucanie na inne nacje. Sama mam faceta z zagranicy i gdy tylko mowie komus skad jest, zaraz sypie się szereg przestróg oparty rzecz jasna, na stereotypach

strzelanie kostkami na palcach, koścmi gdzieś tam w obojczyku i wszelkie rzeczy, które przypominają dźwięk łamania kości.

hipokryzja - moja współlokatorka nadwaga jakieś 20 kg, która najeżdża na drugą współlokatorkę, o podobnej wadze, że jest gruba.

nie zmywanie po sobie kilka dni z rzędu. syf w przestrzeni "wspólnej" mieszkania dzielonego.

spanie do południa i nic nie robienie cały dzień. lenistwo.

mnie irytuje bardzo jak ktoś mnie nie słucha, i moja teściowa która się po 10 razy powtarza i do tego głośno mówi
irytuje mnie okropnie gdy ktoś pali przy dzieciach! szczególnie gdy moja teściowa zapali przy moim dziecku a wie doskonale że mnie to wkur***a! poza tym gdy próbuje się wtrącać i dyrygować --OGÓLNIE ONA NAJBARDZIEJ MNIE IRYTUJE NA ŚWIECIE

Strasznie mnie irytuje, kiedy ktoś ocenia kogoś tylko na podstawie wyglądu np. jadę sobie z tatą samochodem, przez pasy idzie babka przy kości,a  tata od razu to komentuje.
Wkurza mnie:
gdy ktoś się mną wysługuję
gdy ktoś zagląda mi w monitor, kiedy siedzę na Vitalii
gdy ktoś uważa, że zawsze ma rację i nie przyjmuje do wiadomości żadnych argumentów
gdy ktoś chce mi uklaać życie
gdy ktoś jest hipokrytą
gdy na języku angielskim czytają zamiast normalnie 'there were' to "dere łere"... albo BUT (tak jak się piszę) i I (zamiast Aj)
gdy ktoś przy mnie mówi "ja żem, ty żeś...."
gdy ktoś uważa, że zawsze się do wszystkiego dostosuję

Jak przeprowadzilam sie na wieś to wkurzało mnie słowo 'oszczytko' oznaczające temperówkę...

Chamstwo mnie irytuję oraz brak wyczucia.

Jak ktoś zadaje głupie pytania z oczywistą odpowiedzią, 

Jak ktoś pisze nio, cio, tio,

Jak ktoś staje obrócony do mnie plecami, 

Jak ktoś jest niezaradny, ślamazarny, gapowaty, 

Denerwują mnie lafiryndy z normalną wagą, które we wszystkim widzą jakiś problem. a szczególnie jak wymyslają ze mają po 10 kilo nadwagi.

Denerwują mnie łebki z syndromem braku mózgu i słuchawek w środkach komunikacji

...w sumie tyle na dobry początek

irytuje mnie brak kultury, który można zauważyć choćby na tym forum.

Jak ktoś mnie ocenia po wyglądzie i mówi: o jak ty się poprawiłaś, to widzę że już ze zdrowiem dobrze!