Temat: Co Was irytuje w ludziach?

Chodzi mi o takie rzeczy jak np, jakieś gesty, czy sposób pisania smsów, lub to, że ktoś trzyma rękę przy ustach? Wszystko! Mówcie ;))

Mnie np strasznie irytowało jak jeden chłopak w smsach zamiast  pisać ,,co'' pisał ,,cio'',  i irytuje mnie to jak ktoś mi przerywa kiedy mówię ;/
- jak ktoś mi się gapi na monitor komputera za plecami
- jak ktoś zagaduje 'Co tam?' przez komunikatory :/
- jak ktoś tylko gada o sobie, szczegółowo opowiadając swoje perypetie włącznie z nazwiskami i imionami których za cholerę nie znam

ja nie lubie jak ludzie sie pieszcza mowiac
ogoreczek, kielbaska,maseleczko ,chlebek i takie tam non stop

zdalam dzis na sniadaneczko kanapeczke z ogoreczniem,odrobina maseleczka i plastereczkiem szyneczki:)

prawda ze fajne?
Pasek wagi

Vanilambrozja napisał(a):

Unconventional napisał(a):- jak ktoś je ikanpakę
:P (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi) haha ja jem 2
na raz ale kazda trzymam osobno;D- jak ktoś się
w życie i chce "matkować" i szufladkować -nienawidzęO i
mnie jak ktoś traktuje mnie jak dziecko, wyrecza mnie w
albo z gory twierdzi ze sobie nie poradze..Albo jak
wytyka mi moje sposoby-np. mycia naczyc, ubierania się,
i tlumaczy ze tak sie nie robi-A co to znaczy tak sie
robi-Ja sprawdzałam wszystko na własnym doswiadczeniu i
najlepiej co dla mnie dobre i najlatwiejsze


no dosłownie jak nasz tatko! kochamy go nad zycie, ale dla niego nawet sposob w jaki trzymamy talerz jest zły, bo nie tak jak sie powinno;p

O! nie znosimy jak ktos mowi ; "masz to zrobic..." - momentalnie robimy na odwrot albo wcale.

- znecania nad slabszymi (zwierzetami, starszymi, slabymi psychicznie)

ja podobnie jak ewelinusek: gdybym sie porządnie zastanowiłą, to lista nie ma konca. wymienie pierwszych pare które mi przyjdzie do głowy:

- rozkazywanie co ktos powinien robic, jak sie powinien czuc, wtrącanie sie w czyjes sprawy na zasadzie 'mam prawo wiedziec i tyle' a jak nie to wieczne pretensje.

- wysmiewanie, szydzenie za plecami

-czysta złosliwosc nie uzasadniona w ogóle sytuacją

- edit: dyskryminacja ze względu na rase, orientacje, pochodzenie itp.

- brak gustu, sytuacje i "styl" rodem jak z wiocha.pl edit: tak samo jak innych irytuje, ze ktos pisze 'cio' 'bd', nie jest wyrazm nietolerancji tylko moze lekko... zadziwia?  ;]

- znęcanie sie nad zwierzetami

- rozciaganie swojej wypowiedzi maksymalnie w czasie i powtarzanie tego samego x razy

- niedotrzymywanie prostych obietnic typu 'zadzwonie jutro'

- 'co tam słychac?' 'i co powiesz?'

i 1500 100900 innych.

Pasek wagi

lola7777 napisał(a):

ja nie lubie jak ludzie sie pieszcza mowiacogoreczek,
,chlebek i takie tam non stopzdalam dzis na
kanapeczke z ogoreczniem,odrobina maseleczka i
szyneczki:)prawda ze fajne?

 

 

Bardzo fajniusie :P

Pasek wagi

it.girl napisał(a):

- nietolerancja 
- brak gustu, sytuacje i "styl" rodem jak z wiocha.pl 
Najbardziej drażnią nas w innych własne wady  

"- nietolerancja

- brak gustu, sytuacje i "styl" rodem jak z wiocha.pl "

widzimy ze sobie zaprzeczylas.

NARZEKANIE!!! co by się nie działo, 3/4 Polaków narzeka nieustannie, pada - narzeka, jest sucho - narzeka. Ma zabiegi na 8  - narzeka, że za wcześnie i usi wstawać, ma na 12 - narzeka, że nic nie zrobi w ciangu dnia, a mnie osbiście to trafia jak tego słucham
Pasek wagi
a wiec tak
-obgryzanie paznokci
-widoczne mokre miejsce pod pacha
-drapanie sie po ja... u facetów
-naprzykrzanie sie
-jak ludzie podchodza do mnie tak jak by mi sie pieniadze pod poduszka rozmnażały
-jak ktos mi sie gapi za plecami co robie na kompie
-jak ktos grzebie mi w szafkach/tel/torebka
Do białej gorączki doprowadza mnie chrapnie. Nie znoszę jak ktoś mlaska. Nie lubię, kiedy ktoś chodzi i nie podnosi nóg - szura przez całą drogę.

Nie lubię, gdy coś jem i ktoś mnie obserwuje. Ja nie wiem skąd taki nawyk bierze się u ludzi, niektórzy kątem oka spoglądają i myślą, że tego nie widać. Jesteś głody? Idź coś zjeść, a nie się gapisz. 

Nie znoszę ludzi, którzy użalają się nad sobą i są wiecznie niezadowoleni z życia. Nie lubię wyolbrzymiania i za przeproszeniem srania w gacie z byle powodu.

Nie lubię jak ktoś się narzuca. Nie mam ochoty rozmawiać, a cholerstwo i tak ciągle pisze.

Nie lubię ludzi, którzy mają dość głośny sposób mówienia - drą japę, że aż głowa boli.

Na razie tyle. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.