Temat: wierzysz w duchy?


wierzycie w istnienie duchów?

ja tak, odkąd pokazał się mojej siostrze w nocy nad łóżkiem, ale nie boję się bo to nie u mnie w domu było

a może mieliście jakieś własne doświadczenie z duchami? widzieliście na własne oczy?

co o tym myślicie? warto wierzyć, nie warto?


paty223 napisał(a):

wiesz, moja trzydziestoletnia siostra raczej nie
się takimi rzeczami jak zjawiska paranormalne, więc nie
z jakiej beczki jej się to pokazało.zwidy? wątpię.


Każdy może mieć bujną wyobraźnię/stan lękowy/epizod psychotyczny, nie tylko ci którzy zajmują się takimi zjawiskami.

Mój zakład jest aktualny. 100 zł dla tej, która udowodni mi istnienie duchów.
Pasek wagi
Ja jestem  duchem, którego się ciężko pozbyć:) A tak na serio, hmm nie wierzę ale w demony tak:)
hmm a może stwórzmy dział, że każdy pisze swój horror lub o duchach?
nikt nie ma na to dowodów :P    niektórzy wstawiają zdjęcia, ale Bóg jeden wie czy to nie jest jakiś fake.
5 lat temu mieszkalam w mieszkaniu w ktorym wczesniej umarl ojciec mojego ojczyma. Jego hobby bylo rzezbienie. Dlatego tez na polkach bylo pelno jego figurek. Pare razy jak przyjezdala rodzina(swieta itp) i wszyscy siedzieli przy stole, spadała jedna z jego figurek. ot tak. jakis czas pozniej z takiego chocby kolka spadly korale. same. co jest niemozliwe bo musialyby uniesc sie w gore zeby spaasc. innym razem mama kucała do pólki na przedpokoju i "spadla" na nia fiurka(tez rzezbiona przez niego), mimo ze polka byla 2 metry dalej od mamy. a spadła dosłownie na nią.

skonczylo sie gdy rodzice po dlugim czasie poszli na cmentarz..
Pasek wagi
Wierzę w duchy. Miałam dwa razy do czynienia z dziwnymi sytuacjami. Nie wiem czy można to zaliczyć do styczności z duchami czy po prostu to moja wybujała wyobraźnia. Przez kilkanaście dni ( dzień w dzień) śniło mi się, że stoję w rogu swojego pokoju i widzę swoje śpiące ciało. Po czym do pokoju, przez drzwi wchodzi pewna postać. Czarna sylwetka. Podchodziła do mojego ciała, schylała się i tak jakby chciała mi coś powiedzieć do ucha. I w tym samym momencie zrywałam, się ze snu oblana potem....

Ajkana, Rzeczy niestabilne spadają, wystarczy nieostrożny ruch, podmuch wiatru, przejście obok i muśnięcie - taka już ich natura. Nie widzę w tym żadnych duchów.

zielonygroszku, takie sny ma się kiedy jest dużo stresu :)
Pasek wagi

fraupilz napisał(a):

Rzeczy niestabilne spadają, wystarczy nieostrożny ruch,
wiatru, przejście obok i muśnięcie - taka już ich
Nie widzę w tym żadnych duchów.
Wiesz jaki by musial byc wiatr, zeby cos spadlo z polki 2 metry dalej?
do tego jak korale same spadaja z takiego zcegos:
??
Pasek wagi
  każdy ma swoje zdanie na ten temat..
Jeśli to coś było wystarczająco niestabilne, to minimalny.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.