- Dołączył: 2009-10-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 327
23 listopada 2011, 15:05
Cześć !
Uważam, że nie jestem jakoś bardzo brzydka jestem zadbana, dbam o siebie.
Nie jestem super chuda, ale wagę mam prawidłową. jestem wysoka i też w wiekszościu ubrań wyglądam dobrze.
No, ale nie mam faceta w pracy mam dużo kolegów z którymi fajnie mi się rozmawia są na prawdę w porządku, ale wiekszośc z nich jest okolo bądz po 30 i są już w związkach. W pracy i na codzień jest ok. Ale jak chodzę na imprezy to faceci nie zwracaja na mnie uwagi chodzi o rozmowę, bo o seks bez zobowiązań to już bez oporów coniektorzy mogą zaproponować. Dostałam kilka propozycji o jakiś obleśnych typów, ale mi o to nie chodzi.
Mam 20 lat i jestem raczej spokojna , a na imprzach faceci nie zwracaja na mnie uwagi im chodzi tylko o seks a ja bym chciała poznać kogoś tak po prostu, a nie tylko seks.
Pisałam już wcześniej, że nie jestem jjakaś brzydka, a znam wiele osób co sa w cudownych związkach. Dziweczyna jest niezbyt ładna - taka nawet zaniedbana, a facet przystojny i jeszcze z fajnym charakterem. Ja na takich nie mogę nigdy trafić.
Pytanie: Znacie wiele przypadków, że dziewczyna jest brzydka bądz zaniedbana a ma fajnego faceta
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 810
23 listopada 2011, 15:35
To są dwa różne, chociaż w pewien sposób zazębiające się tematy. Czyli atrakcyjność i pierwsze wrażenie. Co do atrakcyjności to ani wnętrze, ani to czym nas obdarowała natura, ani zadbanie. Atrakcyjność to połączenie, dopasowanie całego szeregu cech. Tak jak u faceta, czasami o pięknym mężczyźnie powiecie że jest jakiś lalusiowaty czy bezpłciowy, a czasami o innym powiecie że piękny brzydal. To wszystko musi grać. Piękna ale zrzędliwa idiotka wcale nie musi być atrakcyjna. A druga sprawa to pierwsze wrażenie. Jak wywołać odpowiednie - proponuję poszukać jakiegoś poradnika, albo kupić cosmopolitan i robić dokładnie odwrotnie niż tam zalecają. Chociaż pewnie też faceci mają różne gusta - ja osobiście lubię kobiety z trochę zawadiackim charakterem, ale trzymające dystans, naturalne w wyglądzie i sposobie bycia, czyste, smukłe. A drugi facet będzie zwracał uwagę na coś innego. Ale na pewno nigdy na wyłącznie jedną cechę, zawsze ich połączenie.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
23 listopada 2011, 15:45
> chyba zazdrościsz... bo ona brzydka i zaniedbana,
> Ty taka fajna, a o to ona ma partnera... widocznie
> ma barwniejszy charakter i ciekawszą osobowość...
> nie wystarczy być ładnym, żeby zainteresować sobą
> innych na dłużej, poza tym też trzeba interesować
> się innymi, a nie tylko czekać na hołdy i
> uwielbienie... u mnie na roku masa ładnych lasek
> jest sama - tak wysoko noszą głowy, że żadnego
> porządnego faceta nie potrafią dostrzec...
a może autorka ma ciekawy charakter i osobowość, tylko zwyczajnie nikt jeszcze nie miał okazji jej poznać? to, że ktoś jest sam = jest głupi, nieciekawy itd? a może wszyscy ładni i zgrabni ludzie mają z zasady brzydkie wnętrze? coś nie wydaje mi się
I autorka nie pisze o swoich niezliczonych oczekiwaniach wobec faceta, więc skąd teza, że je ma?
Edytowany przez zaprawdeprzekletemiejsce 23 listopada 2011, 15:50
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2257
23 listopada 2011, 15:59
ależ ja nie napisałam że autorka ma "niezliczone oczekiwania wobec faceta" tylko, że wiele ładnych dziewczyn je ma i są bardzo zdziwione tym, że nadal są samotne, może pochopnie osądziłam autorkę co do jej osobowości, ale nigdzie nie napisałam, że ktoś kto jest sam to jest głupi (też długo szukałam swego faceta) ale ludzie jak możecie patrzeć na otaczające Was pary tylko przez pryzmat ich urody i dopasowania po tym względem? wygląd ma znaczenia tak jak ktoś tu napisał - jako ATRAKCYJNOŚĆ względem siebie, a nie tylko uroda oceniana przez otoczenia, sama poczułam się dotknięta gdy wiele moich "przyjaciółek" nie mogło uwierzyć, co mój M. we mnie widzi, i nieraz dostrzegam spojrzenia innych, postronnych osób pełne zaskoczenia...
- Dołączył: 2011-08-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1884
23 listopada 2011, 17:52
pogrążasz się :D myslisz, ze faceci patrza tylko na wyglad?
sama piszesz, ze chcialabys kogos fajnego, kto nie chce tylko seksu, z kim mozna pogadac. a jako argument dodajesz, BO JESTEŚ ŁADNA. lol. facet nie chce rozmawiac do ciebie tylko z toba.