21 listopada 2011, 18:30
Pytanie do tej bardziej postępowej części nas wszystkich (ta zabobonna też może się wypowiadać): jaka wódka najlepsza na wigilijny stół? U nas zazwyczaj były jakieś nalewki, ale chce zaskoczyć w tym roku rodzinę czymś nowym:)
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
21 listopada 2011, 20:20
> Jeśli
> to jest dla ciebie definicja świąt Bożego
> Narodzenia to.. szczerze współczuję! :) U mnie
> jest nieco.. inaczej.
Tzn. jak? nie obżerasz się i nie pijecie? Tylko mi nie wyskakuj z "ciepły okres pełen miłości", bo wszyscy wiemy jak się dobrze bawić ;) Zawsze jedziemy specjalnie do Hipermarketu po zapas tego i owego ;)
21 listopada 2011, 20:24
ramayana, większość myśli, że jak obskoczy szopki z dziećmi i poleży przez święta przed TVNem, to już wszystko jest w porządku, a innych mogą tylko potępiać:) ciekawe, kto ma decydować o tym, jak spędzać właściwie święta.
21 listopada 2011, 20:24
> finlandia. droga, ale warta swojej ceny.koło
> 35zł/0.5l
16 lat i juz wiesz jaka wódka dobra ;) moim zdaniem to jakies nalewki (mozesz sama zrobic np toffi z mleka zageszczonego z puszki) albo wino, co do wódki sie nie wypowiem :D
21 listopada 2011, 20:28
Zaskocz ich i nie stawiaj wcale alkoholu. U mnie w domu tak jak mówi tradycja nie ma używek na stole. Wydaje mi się, że w ten jeden wyjątkowy dzień można sobie darować. Oczywiście Twoja wola :)
- Dołączył: 2007-11-24
- Miasto:
- Liczba postów: 9275
21 listopada 2011, 20:28
> > Jeśli> to jest dla ciebie definicja świąt
> Bożego> Narodzenia to.. szczerze współczuję! :) U
> mnie> jest nieco.. inaczej.Tzn. jak? nie obżerasz
> się i nie pijecie? Tylko mi nie wyskakuj z "ciepły
> okres pełen miłości", bo wszyscy wiemy jak się
> dobrze bawić ;) Zawsze jedziemy specjalnie do
> Hipermarketu po zapas tego i owego ;)
nie, nie piję, alko mi do szczęścia nie potrzebne ani w święta ani na co dzień.
21 listopada 2011, 20:30
wydaje mi się, że wy po prostu nie umiecie się dobrze bawić...
21 listopada 2011, 20:31
> wydaje mi się, że wy po prostu nie umiecie się
> dobrze bawić...
dla kazdego 'dobra zabawa' jest czyms innym, moja znajoma uwielbia siedziec przed tv z dobrym fileme, popcornem i plotkami z kolezankami, ja natomiast lubie sie wygłupiac i szalec ze znajomymi, czy to z %% czy bez. ale zawsze z jest fajniej ;)
tez zalezy w jakim twoarzystwie sie spedza wigilie, bo jeseli wiekszosc jest w mmmm staszym wieku (50-70) to oni napewno wola tradycyjan wigilie, oczywiscie sa wyjatki a jesli jest przewaga mlodych to ta uroczystosc inaczej wyglada ;)
Edytowany przez sara1306 21 listopada 2011, 20:32
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Arabia Saudyjska
- Liczba postów: 2148
21 listopada 2011, 20:33
> wydaje mi się, że wy po prostu nie umiecie się
> dobrze bawić...
Potrafia sie bawic,ale maja jakies zasady i tradycje;)
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
21 listopada 2011, 20:33
u mnie tez sie nie pije w wigilie.