21 listopada 2011, 18:30
Pytanie do tej bardziej postępowej części nas wszystkich (ta zabobonna też może się wypowiadać): jaka wódka najlepsza na wigilijny stół? U nas zazwyczaj były jakieś nalewki, ale chce zaskoczyć w tym roku rodzinę czymś nowym:)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Biłgoraj
- Liczba postów: 1488
21 listopada 2011, 18:34
nie przeszkadza mi to ze u Ciebie tak jest ale tak włąśnie pomyslałam ze Wigilia to jedyny rodzinne spotkanie u mnie gdzie nie ma alkoholu....
Moze jakies grzane wino ale odmiany i na lepsze trawienie?
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 992
21 listopada 2011, 18:37
u mnie sie nie pije alko w ten dzień
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
21 listopada 2011, 18:36
Dla mnie osobiscie czerwone polwytrawne wino duzo bardziej pasuje do wigilijnej kolacji, w pieknych wilkich kieliszkach prezentuje sie super na stole.
21 listopada 2011, 18:42
u mnie w domku w wigilię alkoholu brak to jeden z takich dni,że nawet go nie żal ,że nie ma
21 listopada 2011, 18:41
u nas zawsze jakiś alkohol był, a jakie życzenia opłatkowe wychodzą po lekkim nasączeniu - naprawdę zawsze mamy grubą pompę z tego:)) zresztą w święta można sobie tym bardziej pozwolić, bo jak zaczniesz w Wigilię to możesz trzeźwieć do nowego roku:D
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
21 listopada 2011, 18:42
my do wigili zawsze mamy tylko winko czerwone ;)
wódka pierwsze słyszę, ale jak juz coś to może jakaś smakowa?
21 listopada 2011, 18:44
dobre wodki to de lux gorzka, maximus, wyborowa, pan tadeusz, sobieski, finlandia?
21 listopada 2011, 18:46
ok, coś z tego wybierzemy - nie orientujecie się w cenach?
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
21 listopada 2011, 18:47
nie powiedzialabym ze picie wody w wigilie to jakis postep
![]()
A tak do rzeczy to mysle ze np nalewka wisniowa bylaby dobra albo jakas zurawinowa.
Napewno wino grzane jest na miejscu ale ja nie polecam. Ktos tu wspomnial o trawieniu. Taaa, po grzancu
![]()
a jeszcze jak sie nidaj boze dorzuci inny alko to kaplica. A bol glowy gwarantowany.
a moze cos z rumem?
Moze tez poszukaj czegos takeigo jak swiateczne drinki?