- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 924
17 listopada 2011, 23:26
Wszyscy powatarzaja mi, ze jestem chora i nienormalna, bo to sie moze dla mnie zle skonczyc, ale ja inaczej nie umiem. Wracam z uczelni, ide spac, bo nie jestem w stanie sie uczyc, nastepnie wstaje, ucze sie w nocy, ide do szkoly i znow spac XD Kto tak ma ? Czy w ogole ktos tak ma, czy jestem z kosmosu :p ?
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
17 listopada 2011, 23:30
Mojego taty siostra tak miała, ona nie potrafiła uczyć się w dzień, robiła to w nocy właśnie.. Dziś jest po medycynie ;) Niektórzy chyba tak mają.. :p
17 listopada 2011, 23:37
ja tak mam,w dzien nie robie nic i czaesto zle sie czuje;/ powaga poprostu zle dopiero okolo godizny 17 mam przypływ energii na wszystko;/ isiedze po nocach a jesli chodzi o studiato tez tak było....szkoła od rana od 17-18 albo od 18-19 sen;) i w nocy auka i wszytsko NIE JESTES SAMA!!!
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
17 listopada 2011, 23:38
A ja w nocy ćwiczę. Przez co chodzę spać po 2... A potem trzeba wstać z łóżka i jest ciężko. A najgorzej jest, gdy przestawię się na taki tryb, że późno chodzę wstać i późno wstaję. Potem jak chcę się wyspać, bo następnego dnia mam wcześnie wstać to za nic w świecie nie mogę zasnąć i wiercę się w łóżku jak nienormalna i spać nie mogę. Nie pamiętam, kiedy ostatnio zasnęłam przed północą, chyba tylko kiedy byłam chora.
Muszę się w końcu przestawić na normalniejszy tryb.
Wciąż sobie powtarzam, ze zrobię to dopiero jak schudnę i będę mogła przestać tyle ćwiczyć.
17 listopada 2011, 23:39
spokojnie... ja od 12 do 18 ziewam non stop, jak tylko mam możliwość to przesypiam ten czas ;)
- Dołączył: 2011-10-09
- Miasto:
- Liczba postów: 361
17 listopada 2011, 23:42
ja sie wole uczyc w nocy, kiedy jest taka cisza i spokoj i nikt co dwie minuty mi nie zaglada do pokoju i o cos nie pyta, tylko nauka! :D no i spac lubie, zreszta nick sam za siebie mowi xd
- Dołączył: 2011-10-05
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 917
17 listopada 2011, 23:43
a ja w nocy ćwiczę, siedzę na necie, uczę się , czytam, słucham muzyki i tysiąc innych rzeczy-w dzień też to robię, ale późno wracam z pracy, w domu niunia i zanim się położę przeważnie jest koło 2...niektórzy już tak mają :)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
17 listopada 2011, 23:42
Ja bardzo lubię uczyć się w nocy. Przed egzaminami większość osób liczy, ile dni im potrzeba do nauki, a ja liczę, ile nocy mi wystarczy. Wtedy bardziej mogę się skupić, bo w dzień zawsze jest coś do zrobienia :)
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 924
17 listopada 2011, 23:45
Tak u mnie tez chyba glownie chodzi o koncentracje. Fajnie, ze nie jestem sama:)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
17 listopada 2011, 23:46
też tak mam. szkoda tylko, że rano wstać trzeba:(