- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto: Dęblin
- Liczba postów: 1606
8 listopada 2011, 15:49
Piszcie tylko takie zajebiaszcze:)
Ja ten uwielbiam:
Siedzi przy obiedzie babcia z dziadkiem i babcia mówi:
- Wiesz co dziadek, aż mi się ciepło na sercu robi jak o naszej miłości pomyślę.....
- Oj, babka nie pierdziel - cycek ci do rosoły wpadł :DDDD
Kolejny:
Je obiad małżeństwo i żona zalała się zupą i mówi:
- cholera! wyglądam jak świnia!
A mąż:
- no i jeszcze się zupą oblałaś!:DDDD
Gada dwóch księży:
- o faaaajne buty! zamszowe?
- nie, za swoje:D
Potem jeszcze coś dodam! A teraz czekam na ocenę i wasze propzycję :)
Edytowany przez anusiak98 8 listopada 2011, 15:49
8 listopada 2011, 15:51
uwaga ! zboczony !
spotyka sie Jas z Malgosia.
Jas zaczął ja namawiac do figli, po czasie mu sie udaje, idą do krzakow,
Malgosia po chwili krzyczy Jasiu Jasiu pokrzywy!
Jasiu jest patrzy na nia i jaki krzywy ?
jakiego mom takiego pchom
8 listopada 2011, 15:50
Na przesłuchaniu policjant mówi do zgwałconego:
- No to niech pan opowie jak to bylo
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali
- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto: Dęblin
- Liczba postów: 1606
8 listopada 2011, 15:58
Podchodzi chłopak do dziewczyny na wiejskiej dyskotece i mówi:
- zatańczysz?
- nie chulom - odpowiada dziewczyna
Podchodzi do drugiej:
-zatańczysz
-nie chulom
Do trzeciej:
-zachulosz?
-z wieśniakami nie tańczę:DDDDDDDDDDDDDDDD
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 2028
8 listopada 2011, 16:00
Niecenzuralny.
Przychodzi facet do fryzjera i mówi: "proszę mnie krótko opier**lić", na to fryzjer "ty ch*u".
8 listopada 2011, 16:02
Pewnego dnia dwóch facetów pojechało na biwak.
Jeden z nich został zaatakowany przez żmiję, która ukąsiła go w członek.
Wrzasnął do kolegi:
- Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić!
Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję. Lekarz poradził:
- Musi pan wyssać truciznę, inaczej w ciągu 12 godzin umrze.
Ukąszony pyta się, co powiedział lekarz, a kolega na to:
- Że umrzesz w ciągu 12 godzin. Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na
ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą. Drugi myśliwy wzywa pomoc
przez telefon komórkowy.
- Mój przyjaciel nie żyje. Co mam robić? - woła.
- Proszę się uspokoić - pana odpowiedź. Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.
Po chwili rozlega się strzał. - W porządku - woła do telefonu myśliwy. - I co dalej?
Ten dowcip został wybrany przez użytkowników jakiegoś portalu za najlepszy dowcip świata.
Edytowany przez 8c6e70ef167b9637d6096ba26922d724 8 listopada 2011, 16:03
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
8 listopada 2011, 16:03
Schodzi gość hotelowy do recepcji i mówi:
- Zasłałem łóżko.
Recepcjonistka:
- O, to bardzo dobrze.
Gość:
- Nie bałdzo.
- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto: Dęblin
- Liczba postów: 1606
8 listopada 2011, 16:04
AmarLaVida - też zajebiaszcze chociaż stare, nadal bawi
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
8 listopada 2011, 16:07
Zając i niedźwiedź szykują się na imprezę. Zajączek mówi do niedźwiedzia:
-Niedźwiedź,jak będę znów robił jakieś głupoty po pijaku... proszę cię,nie wal mnie tym razem tak mocno.
-No dobra-mówi niedźwiedź
Rano zajączek budzi się z podbitym okiem i mówi do niedźwiedzia:
-Prosiłem cię byś mnie nie walił tak mocno.
Niedźwiedź odpowiada:
-Obraziłeś moją rodzinę,wytrzymałem.
Zrobiłeś klocka na środku pokoju,wytrzymałem ale to,że wsadziłeś w tą kupę kredki i powiedziałeś :"Jeżyk dzisiaj u nas nocuje" tego już nie mogłem wytrzymać!!