Temat: Oszczędzamy!

Wrzucajcie pomysły na czym można zaoszczędzić w codziennym życiu, później zrobi się jakąś listę ;) 


i pamiętajcie:
nie kupujemy
ja moge juz nie kupowac miesa do zupy (nawet skrzydelek) bo i tak ich nie jemy i sie marnuja. kostki i przyprawy wystarcza z wloszczyzna
to my odwrotnie, wrzucamy mięso bo i tak jemy je na drugie danie :P co kto lubi
> Propozycja nr1zamiast kupować "drogi" szary papier
> toaletowy firmy arolepiej podcierać sobie tyłek
> pocieta,pomarszczoną w dłoniach gazetą.W końcu za
> komuny ciezko było go dostać a ludzie sobie
> radzili. Jeśli nie ma się na gazetę ok 2 zł to
> trzeba wyjsc na miasto ok godziny 6.00-6.30 bo
> wtedy rozdają bezplatne "metro".

hehe
Pamiętam jak kiedyś mój kuzyn ze swoją żoną postawili sobie w domu taki słoik i wrzucali tam wszystki klepaki jakie im sie po kieszeniach walały( typu 10 gr, 50 gr ale tez 2zł 5zł) normalnie wydali by to na jakąś kawe z automatu albo batona w drodze z pracy, ale postanowili ze bądą tam wrzucać i po roku ten słoik im sie zapelnil i jak podliczyli to uzbierali tam coś ok. 1400 zl; )
1. Staram się ograniczać marnowanie żywności w domu- wspomniane już wcześniej mięso z zupy np. udko obieram, kroję i jem razem z zupą- dzięki temu nie trzeba już gotować II dania, bo zupa staje się sycąca.

2. Jeśli w sklepie jest promocja na np. mleko to kupuję więcej i mam w zapasie, wiem że na 100% to zużyję. Podobnie z masłem, brokułem czy piersią z kurczaka które od razu po kupieniu mrożę. Takie zapasy opłacają się tylko gdy mamy okazję kupić coś znacznie taniej, ale dobrej jakości i świeże. 

3. Wszelką chemię do domu kupuje w największych opakowaniach, wychodzi taniej - czyli np. Ludwik 10 l i przelewam sobie do małej buteleczki.

4. Darmowych reklamówek z supermarketu używam jako worków na śmieci.

5. Gdy włączam piekarnik staram się zrobić kilka potraw na raz, żeby zaoszczędzić prąd.

6. Nie kupuję nigdy soków, napojów itp- tylko woda mineralna 5l. Nie wydaję pieniędzy na słodycze i fastfoody, rzadko jem poza domem.

7. Drukuję wszystko dwustronnie.

8. W kuchni używam pokrywek, gotując wodę nie sole jej od razu, tylko jak zacznie wrzeć. Słona woda wolniej się gotuje. Często gotuję na parze.

9. Rozmrażam produkty w lodówce. Zimno z mrożonek "odciąża" lodówkę, zużywa się mniej prądu a wolno rozmrażane produkty są smaczniejsze.

10.Nie wariuję z oszczędzaniem. Wyznaję zasadę, że chytry dwa razy traci. Jak to mówi mój tata : nie stać mnie na kupowanie tanich rzeczy. Ok, są też tanie rzeczy dorównujące jakością tym droższym (bo płaci się za markę), ale czasami warto wydać więcej i mieć bardziej wydajny i łaskawszy dla włosów szampon, lepiej dopierający proszek itp.

> Wrzucajcie pomysły na czym można zaoszczędzić w
> codziennym życiu, później zrobi się jakąś listę
> ;) i pamiętajcie:nie kupujemy

 

Hahah! Super :))))

Reklamówki rulez.

Ide nadrobić lekturkę ;-)

Pasek wagi
"Taak ,brawo z tymi włoskami ,zwłaszcza łonowymi. Mozna je uzbierać, uszyć poduszeczke z serduszkiem i dac ją ukochanemu na Walentynki."

hehehe recykling na najwyższych obrotach

na czym oszczędzamy:
- kosmetyki kupuję tylko w rossmannie albo w marketach
- jedzenie tylko w marketach
- brak słodyczy, przekąsek, używek, alkohol raz na ruski rok
- brak wyjść:( kina, koncertów, pizzy:(
- jemy tylko w domu.. wszystko robimy tylko w domu (filmy - na kompie ściągnięte z neta, spotkania ze znajomymi - nie w knajpach tylko w domu, brak kosztownych rozrywek)
- zamiast ekipy remontowej mam męża i teścia
- urządzanie domu z zakupów w leroy, obi, castoramie (ostatnio posikaliśmy się prawie ze szczęścia, bo była promocja na szafkę łazienkową + lustro - z 1tyś na 100zł)
- brak wakacji, wyjazdów i innych atrakcji:(
- brak dzieci
- palimy w kominku kartonami hehe zamiast włączać ogrzewanie
- dbamy o ubrania - raz kupione mają starczyć na wiele lat!
- urządziliśmy skromne wesele na 40os. w znajomej restauracji, bez zespołu, bez sukni za 2tyś tylko 200zł, bez fotografa i kamerzysty i innych bajerów (poszło 7tyś. na całość)
- nie korzystamy z kart kredytowych
- itp.
Ja wcześniej miałam ogromny problem z oszczędzaniem nie wiedziałam jak oszczędzać aż teściowa podała mi kilka pomysłów np chodzimy na zakupy raz na 2 tygodnie i kupujemy wiele rzeczy z długą datą ważności i mrozimy np mięsa,pieczywo itp pózniej jak chcę zrobić obiad to tylko wyjmuje z zamrażarki i jest i nie muszę kupować jeśli chodzi o napoje to kupujemy zgrzewkami wody mineralne np wychodzą taniej jak kupi się pakę :)

nie kupuję gazet -
> większość informacji można znaleźć w necie,
> wcześniej potrafiłam wydać kupę kasy na newsweeki,
> wyborcze i inne avanti ;)

też tak robię

Ps. Aguniek88 d;aczego wszędzie piszesz "niedoszly teściu", "niedoszła teściowa"? Sorry, ze jestem wścibska, ale często na forum piszesz o narzeczonym, wiec sie zastanawiam...

Jokerka21 - wielbię Twój avatar i jak tylko go widzę, to wyję ze śmiechu hahaha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.