15 września 2011, 21:10
Mam do Was pytanie.Sama zastanawiam się nad tym od dłuższego czasu.
Gdybyście wygrali jakąś większą sumę w Lotka, np. 10 milionów to czy oddalibyście jakąś częśc rodzinie? Albo czy byście im pomogli finansowo w różnych sytuacjach? (Kupno mieszkana lub samochodu/remont domu/pomoc w utrzymaniu studiującego dziecka).
Zapewne większosc z Was oddałaby jakąś sumę wygranej najbliższej rodzinie - rodzicom, rodzeństu, ewentualnie dziadkom.
Ale chodzi mi o jeszcze dalszą rodzinę, np. brat/siostra waszej mamy/taty? Jacyś bracia/siostry cioteczne?
Nie to, że jestem ciekawska, po prostu zastanawiam się jak większosc z Nas by wtedy postąpiła?
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11058
16 września 2011, 12:12
gdybym wygrałą 10 milionów to:
podzieliłabym sie z rodziną, ale tą najblizszą- rodzicami, dziadkami, moze z wujostwem z którym mam dobry kontakt.
jakaś część oddałabym na cele charytatywne.
połowe wpłaciłabym gdzieś żeby życ z odsetek ;d
czesc bym zainwestowała, ale ... nie mam do tego nosa chyba.
poza tym wiadomo: podróze, zakupy....
;]
16 września 2011, 12:34
Rodzice, rodzeństwo, ja z chłopakiem i przyjaciółka, i jeszcze babcia. I w sumie tyle. Co prawda nie mam dużej rodziny, ale jej nie widzę. Pewnie jeszcze rodzina chłopaka. :)