Temat: Antytalent kulinarny:(

Buuuu... tak się staram zawsze i nigdy mi nie wychodzi. No przecież moja rodzina (jak ją założę) to z głodu pomrze!;( Co ja mam zrobić, żeby nauczyć się gotować.

Dzisiaj robiłam naleśniczki. Wszystko wg przepisu. I co? Ciasto mi sie rozwalało a do tego straszne tłuściochy wyszły. Aaaaa no dramat ze mną! Ratunku. Pomocy. Albo otuchy chociaż troszkę proszę... :(:(

spróbuj czegoś naprawdę łatwego: makaron razowy z białym serem, po prostu gotujesz makaron wg przepisu na opakowaniu, serek ugniatasz z miodem./cukrem/słodzikiem, możesz dodać czegoś waniliowego (olejek, wanilia, cukier wanilinowy) czy rodzynki i połącz. koniec. :) albo sałatka jakaś: feta/pleśniak plus sałata, pomidory, cebula i sos: jogurt naturalny z czosnkiem, solą, pieprzem, cytryną, ziołami (ewentualnie wineget: woda+oliwa+ocet balsamiczny+miód+pieprz, wymieszać). to łatwe i dobre :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.