Temat: Studia zaoczne, przygotowanie,

Hej dziewczyny, od października wybieram się na studia zaoczne UŚ filologia angielska i francuska. W związku z tym mam pytanie:
- jak się przygotować ( podręczniki, zeszyty, ile, co jak),
-jak się ubierać ( sportowo? elegancko? )
Jeżeli macie jakieś podpowiedzi w związku z tym to byłabym rada, gdyż kompletnie nie wiem jak się 
do tego przygotować!!
Ubieraj się tak, zeby ci było wygodnie. Nikt tam tak naprawde nie patrzy na to, jak jestes ubrana, a całodzienne zjazdy jednak wymagają dobrego samopoczucia i komfortu.
Co do podreczników, to wszystko zależy od prowadzącego dane zajęcia. Teraz jeszcze nic nie kupuj, dowiesz się wszystkiego na miejscu. Notatki prowadzisz tylko i wyłącznie dla siebie, wykładowców/ćwiczeniowców nie interesje co masz w zeszycie, na kartce itp, tylko to, co masz w głowie.
zeszyty góra dwa chyba że chcesz przykładna studentką to do każdego przedmiotu. Elegancko? Proszę Cię, chyba na egzamin. Ubieraj się normalnie, na studiach nikt nie zwraca na Ciebie uwagi, to nie szkoła. Tam nikogo nie interesuje że masz katarek i nie możesz przyjść. Wyluzuj po pierwsze, po 2 po kilku dniach wpadniesz w rytm i sama dojdziesz do wszytskiego
ubieraj się tak jak ci wygodnie na rozpoczęcie elegancko ale bez przesady spodnie ciemniejszy sweterek . . . albo spódnica
to co potrzebujesz to jakiś zeszyt koło zeszyt np przedzielony kolorowymi zakładkami /segregator+ długopis
jakis kolorowy zakreślacz jeśli lubisz na kolorowo i to wszystko :)
a co do podręczników to wykładowca moze zasugerowac ze do zalicznie przygotuje sie z tych ksiazek ale nic nie kupuj od tego jest biblioteka albo ksero;)
Podręczniki ? to nie szkoła. Na początku każdy wykładowca poda literaturę obowiązkową i uzupełniającą, którą można dostać w bibliotekach (w Twoim przypadku warto zapisać się m.in. w w Bibliotece wydziału Filologicznego i Bibliotece Śląskiej) niektóre egzemplarze będzie ciężko dostać więc najlepiej kserować potrzebne działy, ewentualnie poda co warto sobie kupić. Co do zeszytów na I roku korzystałam z A4 w grubych oprawach wrrr...nigdy więcej, nie dość że cholerstwo ciężkie to i tak nie zapisałam 96 stron :) Dlatego wolę blok biurowy w kratkę i wrzucam do skoroszytów :) przynajmniej potem mogę wyciągać z koszulek kolorować co ułatwia mi naukę. Ile ? to zależy ile będziesz miała przedmiotów, ja mam jeden skoroszyt na wykłady i ćwiczenia z przodu wrzucam wykłady a od tyłu ćwiczenia numeruję strony i nic się nie miesza. Warto zaopatrzyć się w zakreślacze :)
W skrócie jak dla mnie najważniejsze jest:
-blok biurowy
-skoroszyt
-koszulki
-długopisy
-zakreślacze
-karteczki małe samoprzylepne
-notatnik
No i chyba na tyle :)
A co do ubioru jak ci wygodnie, różnie dziewczyny chodzą zależy od tego jaki masz styl :) Jedynie warto przyjść elegancko na galowo ubranym na immartykulację. 
ja kupuje zeszyty kołowe z dziurkami formatu A4, kartki wyrywam i tak mam zaszyt do wszystkiego, potem wpinam w miare zapełniania kartek.Książki? nie opłaca się kupować od czego są biblioteki.Nie wiem jak gdzies indziej, ale u mnie takie podreczniki akademickie wypozyczaja na poł roku :)
Pasek wagi
> zeszyty góra dwa chyba że chcesz przykładna
> studentką to do każdego przedmiotu. Elegancko?
> Proszę Cię, chyba na egzamin. Ubieraj się
> normalnie, na studiach nikt nie zwraca na Ciebie
> uwagi, to nie szkoła. Tam nikogo nie interesuje że
> masz katarek i nie możesz przyjść. Wyluzuj po
> pierwsze, po 2 po kilku dniach wpadniesz w rytm i
> sama dojdziesz do wszytskiego


Haha, rozbawilas mnie....ale masz rację:) Studia to ogolnie jest mozna powiedziec samowolka, piszesz co chcesz, gdzie chcesz, jak chcesz albo nie piszesz w ogole...podreczniki? jedzie sie glownie na wypozyczanych i kserowkach, malo kto kupuje drogie ksiazki...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.