- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
29 sierpnia 2011, 21:13
Czy są tu użytkowniczki noszace tego typu buty? ;>
Bo ciekawi mnie, w ogóle ile tu takich ;) I czy macie typowe czarne, czy jakieś inne? Czy to prawda, że na początku zawsze obcierają? No i jak oceniacie, niezastąpione, trwałe, na jesień/zimę akurat?
Zawsze mi się marzyły takie buty, ale jako posiadaczka nogi 42-43 wstydziłam się tego, a i wiadomo jak to w gimnazjum itp było... Teraz trochę mi przeszło, a i nie zdarza mi się spotykać już tak niewychowanych ludzi w moim wieku komentujących to, także tak sobie marzę...
29 sierpnia 2011, 21:25
najdłuższe które miałam jeszcze w liceum - miały 24 dziurki
do dziś je miło wspominam
i chętnie bym takie jeszcze kupiła
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Zagranica
- Liczba postów: 231
29 sierpnia 2011, 21:28
ja mam glany rozmiar 39, 10 dziurek, czarne przecierane na czerwone i Martensy - z czego wolę te drugie, bo są zgrabniejsze :)
buty super, prawie niezniszczalne :D ale nie wzięłabym ich na pieszą wędrówkę czy wspinaczkę po górach, bo po 1 mogą nieźle obcierac (chociaz z czasem wiadomo, ze roznoszony but się dopasowuje), a po 2 za goraco! w góry to tylko trapery, które zreszta tez nadają się do codziennego smigania. Glany są idealne na deszcz, śnieg, koncert i ciemną ulice w nocy :)
29 sierpnia 2011, 21:31
wcale nie wyrabiają wielkich łyd.
![]()
Buty jak buty, nie wydaje mi się żeby mogły wpływać na rozwój łyd
![]()
kocham glany, najbardziej polecam Shellys Rangers, ale jakoś nie mogę znaleźć ostatnio
![]()
miałam czarne, ciemnozielone, 10, 14 i nawet 20 dziurkowe.
teraz mam takie z motywem ognia ze sklepu rockmetalshop.pl ale ich nie noszę bo jakoś niewygodne są jak dla mnie.
HD są bardzo podobne do Rangers'ów,
odpowiednie na każdą porę roku i jak dla mnie do każdego stroju.
29 sierpnia 2011, 21:32
No teraz "rockowcy" noszą trampki
29 sierpnia 2011, 21:33
> ja mam glany rozmiar 39, 10 dziurek, czarne
> przecierane na czerwone i Martensy - z czego wolę
> te drugie, bo są zgrabniejsze :)buty super, prawie
> niezniszczalne :D ale nie wzięłabym ich na pieszą
> wędrówkę czy wspinaczkę po górach, bo po 1 mogą
> nieźle obcierac (chociaz z czasem wiadomo, ze
> roznoszony but się dopasowuje), a po 2 za goraco!
> w góry to tylko trapery, które zreszta tez nadają
> się do codziennego smigania. Glany są idealne na
> deszcz, śnieg, koncert i ciemną ulice w nocy :)
ja z kolei w moich najukochańszych rangersach przeszłam całe góry, i to nie raz :)
także widzisz, każdy ma inne spostrzeżenia a i Ty pewnie będziesz miała swoje.
Ja tam polecam :)
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Zagranica
- Liczba postów: 231
29 sierpnia 2011, 21:37
ja chyba w górach wolę nie dzwigać na nogach dodatkowych kilogramów ;) ale tak to mi bardzo wygodnie
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
29 sierpnia 2011, 21:38
Trampki skórzane noszę
![]()
Najwygodniej mi, ha!
No przekonujecie mnie. Zwłaszcza, że do upodobań muzycznych też mi pasują, to nie tak, że będą buty oderwane od rzeczywistości mojej ;) Jak patrzę na te Martensy, to ojj :) Drogie drogie, no ale już z nich nie wyrosnę.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
29 sierpnia 2011, 21:45
czarne, 10 dziurkowe. rozmiar 41. nie obdzierały. obecnie schudła mi stopa wiec nosze 39 i lipa z glanów.
i powiem Ci, że glany wcale nie są dobre na zimę bo strasznie w nich zimno!
blaszka ta na czubie zamarza i tak ciągnie, że palce zamarzają..
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Zagranica
- Liczba postów: 231
29 sierpnia 2011, 21:45
w Martensach się zakochałam :) sa drogie, ale pomyśl, że kupujesz je na np 5 lat ( a i więcej będzie! ), podziel sobie tę sumę na 5 i od razu jest lepiej, przynajmniej wiesz, ze kupujesz dobre buty :)
29 sierpnia 2011, 21:46
naprawdę wyrabiają łydy??? o fuck ;p
ja polecam glany do samoobrony xd
na początku obcierają, pamiętam jak miałam nogi w bandażach i plastrach żeby je rozchodzic ;d
zajebiste są hd 915 mają wysoką platformę yeah ;d
wiadomo nogi z nich bolą. . . .