Temat: Gruby facet-szczupła dziewczyna...(?)

Właśnie rozmawiałam ze znajomym... Waży około 100 kg...
Pokazałam mu zdjęcie jednej dziewczyny to na widok jej brzucha powiedział: "a fujjjjj"

Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego (spora większość) nawet grubych facetów chciałaby mieć szczupłą dziewczynę?
Dlaczego wymagają czegoś od innych, czego sami nie potrafią od siebie wyegzekwować?

(oczywiście pomijamy kwestię, że szczuplejsza dziewczyna wygląda lepiej i można się z nią pokazać przed kolegami )
moj facet jest dobrze umiesniony i wysoki, ja dosyc niska 168 cm i do tego gruba.. jak sie zaczelam odchudzac prosil zebym nie chudla za duzo. widocznie lubi wieksze kobiety, ale wiem ze gdyby poznal mnie jako szczupla dziewczyne nie mialby porownania i tak samo kochal. czasem mysle ze nie chce zebym schudla bo wie ze pierwsze co leca mi centymetry z piersi a wiem ze on je uwielbia.
Ja po prostu nie lubię grubych ludzi, którzy nic z tym nie robią, choć możliwości mają jak najbardziej. Dobrze, że mój jest maratończykiem:P
Przeczytałam z zaciekawieniem wszystkie opinie
Niektóre dziewczyny jednak nie zrozumiały tematu Nie pytałam o gusta tylko o podejście

Uważam, że jeżeli wymagasz czegoś od innych to najpierw wymagaj tego od siebie   ( któraś z Was też coś podobnego napisała )

Jeżeli chodzi o tej znajomego to mówię do niego:
-yyyyy... fujjjjj? to weź popatrz na swój
- no przecież ja aż takiego nie mam

Taaaaa... jasne 100 kg i super brzuch? Nic z tych rzeczy
Czy może ma jakieś krzywe zwierciadło w domu? cholera wie
Myślę, że odpowiedź na pytanie, które zadałam na początku to mógłby być temat-rzeka
>Jeżeli chodzi o tej znajomego to mówię do niego:
> -yyyyy... fujjjjj? to weź popatrz na swój
> - no przecież ja aż takiego nie mam

Aaaaaaaaaa to przepraszam. Dla mnie ok by było, gdyby powiedział "no tak, ja też jestem fujjj, wiem" :>

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.