Temat: Gruby facet-szczupła dziewczyna...(?)

Właśnie rozmawiałam ze znajomym... Waży około 100 kg...
Pokazałam mu zdjęcie jednej dziewczyny to na widok jej brzucha powiedział: "a fujjjjj"

Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego (spora większość) nawet grubych facetów chciałaby mieć szczupłą dziewczynę?
Dlaczego wymagają czegoś od innych, czego sami nie potrafią od siebie wyegzekwować?

(oczywiście pomijamy kwestię, że szczuplejsza dziewczyna wygląda lepiej i można się z nią pokazać przed kolegami )
Ja znam jeszcze lepszy przypadek.
Mam znajomych, którzy od ponad 3 lat są małżeństwem. Dziewczyna kiedyś miała dość dużą nadwagę i ogólnie nie wyglądała za ciekawie. Po ślubie zaczęła się zmieniać za sprawą jego pieniędzy - wiecie kosmetyczka, solarium, tipsy itd. Do tego bardzo schudła, teraz waży około 50kg, a kiedyś ok. 80kg. Z niego zrobił się teraz taki cwaniak, że gdy zobaczy jakąś grubszą dziewczynę na ulicy to wyzywa od paszczurów, tłustych świń itd. Za każdym razem jak to słyszę to mam ochotę palnąć mu przez łeb, bo jego kobieta kiedyś wyglądała gorzej od niejednej dziewczyny, którą on teraz wyzywa.
Pokochał jej wnętrze a wygląd poprawił. Fajnie. Lepiej niż próbować w drugą stronę :)
faceci to egoisci, mysla o własnej dupie, chca sie potem pochwalic fajną laską z zajebistym cialem przed kumplami.
Pasek wagi
Wiadomo każdy by chciał mieć fajnego/fajną partnera/partnerkę... Ale wkurza mnie właśnie takie zachowanie facet ze sporą nadwagą a jak widzi jakaś grubszą dziewczynę to gada jaka ona brzydka nie jest.. 
kasiasty facet, szczupła dziewczyna -lepiej brzmi :p
Pasek wagi

> a ja tam coraz częściej zauważam, że ludzie,
> którzy są prawie idealni szukają błędów u siebie,
> a ludzie, którym do ideału brakuje jak stąd na
> marsa to krytykują wszystkich dookoła. za
> wszystko. taka to już ironia losu:]

 

Super trafna uwaga! Uwazam tak samo.

Pasek wagi

A tak apropos, w moim otoczeniu jest kilka takich parek:

Gruby On - Szczupla Ona

Chudy On- Gruba Ona

 

Jakos sie trzymaja ;-).

W tym 2im przypadku, klientka ma syna z innym, ale sie rozeszli, a ta ciagle ma kogos nowego (od kilku mies. tego samego akurat ;p) ale  naprawde kawal dziewuchy z niej (167cm i jakies 115kg) ale ciagle kogos ma ;-) i zaden nie byl gruby.

 

To bywa roznie.

 

 

Ale naprawde chamskie jest takie doggadywanie jak samemu sie wyglada jescze gorzej.............................

Pasek wagi
My kobiety jestesmy zbyt poblazliwe na ingerencje w nasze osobiste sprawy (czyt. nasze zbyt zaokraglone dupsko od razu musi byc czyjas sprawa). Powiem wam na co zwrocil uwage moj maz (maz nie jest Polakiem). Otóz jak ogladam polska telewizje M dostaje juz szalu bo co druga reklama na babskich kanalach to albo "zamien kluseczki na figure laseczki" albo inne wody, kawy i preparaty do picia i M stwierdzil ze w Polsce jestesmy uzaleznione od ciaglego odchudzania sie, co wiecej kobieta nie ma szans normalnego, pelnego rozwoju osobistego, bo marnuje praktycznie cala energie na wyglad zewnetrzny. Do tego juz nie wspomne jak kobiety potrafia byc krytyczne wobec innych kobiet. I tak bede uwazac ze najwiekszym wrogiem kobiety jest inna kobieta. I basta.

Nie lubi siebie ,za czym idzie fakt iż nie lubi tego u innych.

Można by zapytać dlaczego np chudzi wolą grube?-znam osobićie takich 6 chłopaków. Dla mojego chlopaka jesli cos jest szczuple to za chude,jesli większe ode mnie o 2 romiary -troche przesadzone z  tuszą. a podkreślam,że mój nr to 42;-)Twierdzi iż żadna dzidewczyna z którą był a jest chuda nie dała mu przyjemnosci w dotyku,a on lubi sie wtulac i przytulać, a jesli wszedzie uwieraja kosci to nie jest ciekawie;p

> Pokochał jej wnętrze a wygląd poprawił. Fajnie.
> Lepiej niż próbować w drugą stronę :)

Ano fakt... :)

Co innego dogadywanie, co innego niepodobanie się.
Ja lubię szczupłych, nawet chudych facetów - przerażają mnie i napakowani mięśniacy bez karku, i grubasy. Każdy mój/podobający mi się facet był przynajmniej w miarę szczupły. Każdemu ma prawo się podobać co innego, niezależnie od tego jak sam wygląda.

I tu pewnie większość vitalijek mnie zje :) - zdarza mi się skomentować m. in. i tuszę kobiety, nawet chudszej trochę ode mnie, ale tylko i wyłącznie w przypadku osoby, która zalazła mi za skórę, wkurzyła mnie solidnie i z innych względów, źle mnie potraktowała. Nigdy nie nabijałam się z kogoś tylko dlatego, że jest gruby.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.