Temat: Mowa w różnych rejonach Polski

Dzisiaj pierwszy raz słyszałam by ktoś mówił o naciskaniu przycisku "naduszać".
Ojciec mojego faceta znowu mówi zamiast "na początku" to "na sam pierw"
Znacie jeszcze jakieś takie dziwne słowa / powiedzenia z Waszego rejonu?
Przeczytałam właśnie, że w Wielkopolsce mówi się często "naduszać".

> > i oczywiście są kartofle albo pyry albo
> ziemniaki> w różnych rejonach Polski. Na słodkie
> bułki z> lukrem nad morzem mówią szneki z glancem
> :)gdzie tak mówią? jestem z nad morza i pierwszy
> raz słyszę

 

Heh wlasnie to samo wyzej napisalam.

Kolezanka pewnie slyszala nad morzemjakiegos przyjezdnego i przypiela mu latke,ze jest z nad morza i tak mowi heheh.

 

U nas na pomorzu czy w zachodniopomorskim mowi sie najnormalniej na swiecie. Tutak nie ma jakis dziwnych, czy nietypowych nazewnictw....

 

I dzieki Bogu....

 

Strasznie mnie denerwuja i smiesza te wszystkie slowka :P

Pasek wagi
a mnie denerwuje wszechobecne "se"
zrobię se
pójdę se
ale to chyba nie gwara tylko głupota :P
Pasek wagi
kaj- gdzie
ja- tak
FemmeFatele prawda!
mamy nad morzem czysty język polski, bez żadnych gwar (no oprócz Kaszub, ale to już inny region).
Pasek wagi
u mnie np. na ubrania mówią łachy  
a mnie się łachy kojarzą ze starymi brudnymi zniszczonymi ubraniami;d np. bezdomni nie noszą ubrań tylko łachy;d
> pin23 - no też słyszałam kiedyś jak ktoś mówił
> "zakluczyć", ale u mnie na Dolnym Śląski to się
> raczej tak nie mówi. A mówi się u Was podomka czy
> szlafrok ?

tak tak też się tak mówi;)
satko mnie kojarzy się identycznie
ja słyszałam ze w Warszawie-(od tych dziewczyn,)że  mówi się  tak  -idę na pole,u nas w wlkp mówi się ide na podwórko, na dwór....
albo na podwórze :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.