26 sierpnia 2011, 14:45
Dzisiaj pierwszy raz słyszałam by ktoś mówił o naciskaniu przycisku "naduszać".
Ojciec mojego faceta znowu mówi zamiast "na początku" to "na sam pierw"
Znacie jeszcze jakieś takie dziwne słowa / powiedzenia z Waszego rejonu?
Przeczytałam właśnie, że w Wielkopolsce mówi się często "naduszać".
- Dołączył: 2007-03-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 574
27 sierpnia 2011, 20:05
Prxzypomniało mi się, że czasami mówię "szaszor" mając na myśli że było niespokojnie podczas jakiejś imprezy, albo np: na lekcji było głośno, to też znaczy że na lekcji był szaszor. Krakowiacy nie wiedzieli o co mi chodzi :)
27 sierpnia 2011, 20:10
szaszor xD
Ja mówie zrywka... Zgadnijcie na co ;p - na rekalmówke jednorazową xD!! Nikt nie wie o co chodzi ale w moim regionie jest to oczywiste ;)
28 sierpnia 2011, 00:13
na ugniatane ziemniaki mowimy utluczone. do tego narzedzie to tluczek, a w domu uzywam tez praski. tluczka raczej do prazochow (ziemniaki ugniatane z maka na kleista papke) a praski do klusek slaskich, kopytek itp
kopsnij sie (Adam mi podpowiedzial pisownie) - polec po cos (kopsnij sie do sklepu)
na kostium kapielowy mowie tez stroj
wyrychtowac i wihajster to moj tata zdaje mi sie mowi
kolega zamiast pociag powiedzial ciapąg, nie wiem skad sie to wzielo
siostra zapomniala polskiego slowa pomieszac i wymyslila potegęsić
jagodzianki i cebularze sa mi znane
Edytowany przez agusiamysz 28 sierpnia 2011, 00:31
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
29 sierpnia 2011, 11:27
O przypomnialo mi sie jedno z dziecinstwa
daj sie karnąć :D np. rowerem hehe czyli przejechac rowerem :P
Co do tluczonych ziemniakow ,to tez mowie,ze ide utluc, ugniesc hihi