Temat: Mowa w różnych rejonach Polski

Dzisiaj pierwszy raz słyszałam by ktoś mówił o naciskaniu przycisku "naduszać".
Ojciec mojego faceta znowu mówi zamiast "na początku" to "na sam pierw"
Znacie jeszcze jakieś takie dziwne słowa / powiedzenia z Waszego rejonu?
Przeczytałam właśnie, że w Wielkopolsce mówi się często "naduszać".
Prxzypomniało mi się, że czasami mówię "szaszor" mając na myśli że było niespokojnie podczas jakiejś imprezy, albo np: na lekcji było głośno, to też znaczy że na lekcji był szaszor. Krakowiacy nie wiedzieli o co mi chodzi :)
Pasek wagi
szaszor xD

Ja mówie zrywka... Zgadnijcie na co ;p - na rekalmówke jednorazową xD!! Nikt nie wie o co chodzi ale w moim regionie jest to oczywiste ;)
na ugniatane ziemniaki mowimy utluczone. do tego narzedzie to tluczek, a w domu uzywam tez praski. tluczka raczej do prazochow (ziemniaki ugniatane z maka na kleista papke) a praski do klusek slaskich, kopytek itp
kopsnij sie (Adam mi podpowiedzial pisownie) - polec po cos (kopsnij sie do sklepu)
na kostium kapielowy mowie tez stroj

wyrychtowac i wihajster to moj tata zdaje mi sie mowi
kolega zamiast pociag powiedzial ciapąg, nie wiem skad sie to wzielo
siostra zapomniala polskiego slowa pomieszac i wymyslila potegęsić
jagodzianki i cebularze sa mi znane

O przypomnialo mi sie jedno z dziecinstwa

daj sie karnąć :D np. rowerem hehe czyli przejechac rowerem :P

Co do tluczonych ziemniakow ,to tez mowie,ze ide utluc, ugniesc hihi

 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.