- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 129
15 sierpnia 2011, 12:29
Jestem po 1 roku studiów ekonomicznych i niestety, przez ocenę ndst ( która też liczy się do średniej) moja średnia w tym roku wynosi 3,53. :( Mam jeszcze 2 lata i zamierzam wypracować jak największą średnią, ale mam pytanie, co sądzicie o średniej rzędu 3,5-3,9 ? Czy to dobra średnia na dosyć trudnych dla mnie studiach ?
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 129
15 sierpnia 2011, 12:45
Jestem na uczelni państwowej.
Widzisz, mi głównie chodzi o to, że przez taką średnią mogę się nie dostać na studia magisterskie na tej samej uczelni. Chociaż kierunków ekonomicznych jest kilka, wiadomo, że nie wszyscy pójdą na ten kierunek co ja, dodatkowo jeszcze może kilka osób odpaść przez te 2 lata.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
15 sierpnia 2011, 12:46
Edytowany przez anniaa88 28 lipca 2014, 16:07
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 129
15 sierpnia 2011, 12:47
U mnie na uczelni wcale nie jest tak łatwo zdobyć wysokie oceny, osoba którą znam z najwyższą średnią ma średnią 4,2.
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1173
15 sierpnia 2011, 12:51
Na średnia nie patrzą masz miec tylko papier
u mnie tez średnia podobnie
poprawisz wyluzuj zdaj tą pałę a potem martw sie srednia
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 129
15 sierpnia 2011, 12:52
Ta pałę mam już zdaną na 3,5. :) Ale i tak ta 2 się do średniej liczy.
Są jeszcze 2 lata, mogę podwyższyć średnią, tylko przez oceny z 1 roku ona może w efekcie się okazać trochę za niska, żeby mieć np 5 czy 4+ za dyplom.
19 sierpnia 2011, 13:39
To ja też się pochwalę:P
4,8 na uczelni państwowej, [budownictwo]:)