- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2011, 00:54
Edytowany przez courage21 8 sierpnia 2011, 11:38
11 stycznia 2017, 22:41
1. schudłam pół kilo, nakręciłam sie jak mały samochodzik, że jutro bedzie mniej i mniej i mniej!
2. zapomniałam już jak to jest- z mokrym, spoconym ryjem (z pryszczami!), tętnem 210 i zaburzeniami oddychania spojrzeć w lustro i znów powiedzieć sobie "takiej grubej to Cię jeszcze nie widziałam koleżanko!" '
3. Ale! Jak dobije do 56 czyli wagi z której zawsze startowałam - powiem sobie! Ty lasko! Dawaj dalej bo cel sam sie nie osiągnie
Także! No działamy działamy :)
22 stycznia 2017, 14:33
1. Dziewczęta! Nie było mnie tu chyba z milion lat!
2. Nie pamiętam kiedy ostatnio myślałam o jakimkolwiek odchudzaniu :D
3. Ostatnio stwierdziłam, że ktoś musi stanowić przeciwwagę do Was, Chudzinki :* I nie mam zielonego pojęcia ile ważę, bo ostatnio ważyłam się w czerwcu chyba i było srogo - coś koło ośmiu dyszek :D Teraz chyba jest mniej, ale ile? Nawet nie jestem ciekawa :P
22 stycznia 2017, 14:34
1 . Hah żuku ! Na Twoim miejscu bym sie zainteresowała
2. przecież razem raźniej
3. każda z Nas tutaj, przesadziła xD
30 stycznia 2017, 19:46
1. chciałabym ważyc tyle co na pasku
2. położę się wcześniej, może wcześniej wstanę
3. chciałabym wstawać o 5 ... móc bez problemu otworzyć ślepia i z uśmiechem wstać do pracy. Lubię swoją pracę, ale bardziej lubię spać.
bikini rozłożone na łopatki.
4 lutego 2017, 16:04
1. to lato będzie moje - ja to sobie powtarzam rok w rok aż do usrania
2. jeszcze nigdy lato nie było moje.
3. nawet jak wazylam tyle co w dniu dołaczenia do V. 10 lat temu... aaaaaaaaaa od 10 lat nie wyglądam tak jak bym chciala!
- skrzywiłam się, prawda w oczy kole. ja pitole. przegrałam zycie.
5 lutego 2017, 10:04
1. cześć, czołem.
2. mam nową pracę, w zawodzie. jest fajnie, ale hajs się nie zgadza :/
3.
a no i też jestem gruba :(
Edytowany przez anetkkka 7 lutego 2017, 20:48
5 lutego 2017, 19:17
1. An, witaj na pokładzie
2. nie wierzę, że jesteś gruba.
3. ale jak zobaczyłam, że wracasz TAM - to sama złapałam się za głowę. M też wrócił TAM - beze mnie rzecz jasna.
btw, jeszcze możesz się rozmyślić i rzucić to w diabły, ale mówię Ci to tylko dlatego, że jestem zazdrosna, że co noc i co poranek budzisz się koło swojej miłości. damn.
jeszcze będzie pięknie zobaczysz! może to przedślubna panika jakaś, strzelam bo nawet nie jestem zaręczona. Nie wiem jak to się robi, żeby w ogóle ktoś wziął mnie na poważnie.
rodzice twierdzą, że jestem nienormalna bo powinnam coś zrobić, wyjść za mąż, mieć dzieci... tacy duzi, a nie wiedzą, że do tanga trzeba dwojga.
przepłakałam cały dzień.
26 lutego 2017, 22:45
1. Wchodzę pierwszy raz od dawna na vitkę, na ZiW, a tu wątek żyje! Bardzo się cieszę!
2. Pracuje w bazie wojskowej zagranico, mamy do dyspozycji stołówkę z takim żarciem, że przybyło mi 6 kg. Też biorę się za chodaka i inne ćwiczenia.
3. Są tu praktycznie sami faceci, mam przez to dramaty życiowe. Mówię serio. Nic fajnego. Praca fajna, hajs się bardzo zgadza, ale psycha siada.