Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

1. Gdzieś kiedyś czytałam, że blisko domu najłatwiej o wypadek. Bo człowiek jest już myślami u siebie, nie skupia się tak bardzo na drodze, jak wtedy gdy jest 100 czy 1000 km od domu. Straszne ale prawdziwe.

2. Zumba była spoko. A ja poczułam się dumna z mojej kondycji, o której posiadaniu już zapomniałam. Gdy inni chcieli wyzionąć ducha, ja miałam normalny puls, a po zajęciach do domu wróciłam truchtem.

3. Chcę sobie usunąć pieprzyki. Cóż, na pierwszą wizytę u chirurga plastyka nadeszła pora xD

*

1. badum badum, wracam tu.

2. day 0 - trzymajcie kciuki bo dziś jest ten dzień.

3. boje się, że już zawsze będę tak wyglądać. 59,1kg.

1. Zjadłam gulasz angielski. Taka mielonka z galaretką dookoła. Kiedyś to lubiłam, liczyłam, że będzie dalej mi smakowało, ale jednak za bardzo się odzwyczaiłam od momu. Śniadanie w pracy uznaję za przegrane.

2. Pierwszy raz nie smakują mi banany. Zjadłam dwa. O dwa za dużo.

3. Czekam do 15 żeby iść na normalny obiad do bufetu.

1. Mam poczucie, że nic nie wyjdzie 

2. Wczoraj miałam pierwsze podejście do jogi. Na filmie wygląda na łatwiejszą, niż jest rzeczywistości.

3. Smutno mi. Tak po prostu. Bawię się nowymi dekantami prefum na poprawę humoru, bo czemu by nie. Czekam z tej okazji na ból głowy.

1. wszystkie stresy odbiły się na mojej wadze - 31% tłuszczu. porobiłam zdjęcia i zaraz się zrzygam.

2. dziś nadejszła wiekopomna chwilla 

3. ja pierdziele zabijcie tą orke, która we mnie siedzi...

1. weszłam tutaj z ciekawości i jakże miło się zaskoczyłąm że ZiW odżył i że widzę znane mi twarze/nicki

2. nie za bardzo nawet wiem co napisać po takim czasi

3. chyba musze poczytać i ponownie wczuć się w ten klimat

witam Was Kochane :*

1. joł joł

2. Alida kochana bardzo współczuję ;( widziałam info na fb, biedny koteczek ;(

3. schudłam już(dopiero) 2kg. 

nie mogę zebrać się do biegania

1.Witam
2. przytyłam
3. Mam nadzieje ze będzie w moim życiu lepiej. Nie jest nad wyraz zle chociaż czasem mi smutno...

1. An zazdro, że schudłaś. Boże mi ciężko pół h schodzi ... 

2. fit test na początek z insanity. Gorzej, że w sobotę mój komp leci do naprawy. Co ja pocznę? 

3. AL no własnie! Co temu biednemu koteczkowi się stało> Tak nagle?

1. Kamea ja nie czuje dumy ze swojej kondycji. 1 dzień insanity - ten wiecie, pierwszy po fit teście a ja prawie wyplułam fatygowane płuca

2. biustonosz spisuje się mega! nie wiedziałam, że moje wielkie cycki mogą być w jednym miejscu przez godzinę skakaniaaAAA

3. Mam zakwasy na łydkach... chwile po ćwiczeniach wylazły, strach pomyśleć co będzie dalej.

Moje kochanie jutro przyjeżdża! w niedziele rano wraca xD hyh