8 sierpnia 2011, 00:54
regulaminu należy się bezwzględnie trzymać
1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.
np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.
4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.
Edytowany przez courage21 8 sierpnia 2011, 11:38
16 stycznia 2013, 19:05
1. no i już szukam co to za Jilian30day :) bo przecież najlepiej. Zamiast się uczyć to będę szukać ćwiczeń :)
2. B ćwiczy jakieś ćw z Panią Martą. Mówił, że bardzo mu to dużo daje. W końcu w tydzień skubaniec schudł 4 kg. Chodzi na siłownię, ćwiczy te co macie poniżej i jeszcze te co są tam, na spalanie tłuszczu.
3. KLIK
Edytowany przez courage21 16 stycznia 2013, 19:05
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
16 stycznia 2013, 20:06
1. ... bo facetom to się w ogóle łatwiej chudnie.
2. Nauka, nauka, nauka. Gdybym zawsze uczyła się tyle co teraz miałabym średnią 5.0 i stypendium naukowe, no ale są ważniejsze rzeczy, np. spotkania przy alkoholu.
3. Ol, jak znajdziesz Jilian, to podeślij, please :)
- Dołączył: 2005-10-08
- Miasto: Wyspy Heard I Mcdonalda
- Liczba postów: 5662
16 stycznia 2013, 21:26
1. ja już ciągne level 1 z torrentów. fakt, że cwiczenia zmieniają się co 10 dni może być ciekawy bo w moim przypadku wlasnie koncze wszelkie płyty z powodu rutyny. 2. oglądałam efekty i nie ma jakichś powalających, ale postaram się do tego coś jeszcze dorzucić no i ofc zdrowe jadło.
3. ja to np wiem, że wszystko co przytyłam do tłuszcz :) bo w nie przytyłam nagle, tylko tak miesięcznie po 1kg.
16 stycznia 2013, 22:25
1. u mnie też tłuszcz. sam tłuszcz.
2. nie będę jej ćwiczyła gypsy :) booo... ona nie ma talii, boję się, że skończę jak ona.
3. wszystkie paznokcie mi się połamały... jeden to tak, do krwi się ułamał...
wypiłam zimnego browara. to tak na pożegnanie :) :) :)
- Dołączył: 2005-10-08
- Miasto: Wyspy Heard I Mcdonalda
- Liczba postów: 5662
16 stycznia 2013, 23:02
1. ja mam kolo siebie tego nowego redsa nawet ok ale żurawiny i tak nic nie przebije, i chyba też go zaraz chapne na jakiś film.2. ostatnio analizując znowu teorię pozytywnego myślenia, przywoływania dobrych rzeczy za pomocą intensywnego wyobrażania sobie, że 'o tak będzie' i tego całego kosmosu doszłam do bardzo ważnego wniosku, będącego, mam nadzieję, kluczowym w rozwiązaniu zagadki 'dlaczego kosmos ma w dupe an'. ekhm. otóż, przy całym tym sobie moim myśleniu o tych pięknych rzeczach, które to mnie spotkają, zaciskając przy tym kciuki z całej siły i skupiając się na najdrobniejszych elementach, żeby kosmos czasem niczego nie pominął, zapomniałam, że przecież kosmos nie zrobi '1,2,3 i już'. za każdym razem w tych moich wyobrażeniach jestem piękna i szczupła i wtedy nagle bum pojawia się miłość, sukces etc etc. i skąd ma się to pojawić skoro ja nie pracuję nad sobą? przecież nie schudne w momencie, bo kosmos zrobi 'hokus pokus' nie? więc jak ma mnie spotkać coś dobrego skoro poniekąd sama sobie to blokuję? dlatego obecne pozytywne myślenie ukierunkuje na pracę nad sobą. fizyczną i umysłową. że to mi się uda, że zrobię ten mały kroczek. cel pierwszy. czuć się dobrze w swoim ciele, być zdrową i bardziej ogarniętą. chyba powinnam założyć pamiętnik i tam to pisać, ale na tym koncie mam dożywotnio zbanowany pamiętnik, na innym dożywotnio zbanowane wypowiadanie się na forum, a avis usunęłam. jak żyć V?
3. pamiętniki Carrie? ogląda któraś?
Edytowany przez anetkkka 16 stycznia 2013, 23:05
16 stycznia 2013, 23:40
1. nie oglądam ale jutro sprawdzę co to jest
2. masz rację An. Ja dochodzę do takich samych wniosków. Tylko gorzej jest mi zacząć.
3. branoc :*
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
17 stycznia 2013, 19:28
1. ja robię pracki, dużo dziś zjadłam -jak zwykle stresowo, gdybym znalazła jakąś przyjemniejszą alternatywę dla foodu na nerwa to może moje ćwiczenia dałyby jakiś efekt a tak to se mogę, postać pod prysznicem.2. już oczywiście wyszukuję co to serialidło x)
3. w wizualizacji An chodzi o to byś zobaczyła nie tylko takie 'idealne obrazki" ale i filmy x) tzn że wyobraź sobie co ta idealna An szamie, ile chodzi, jaką ma postawę,itd i na tym się skup :)
- Dołączył: 2005-10-08
- Miasto: Wyspy Heard I Mcdonalda
- Liczba postów: 5662
17 stycznia 2013, 20:15
1. MC czym się tak bardzo stresujesz jeśli można wiedzieć?2. czekam na foty z dzisiaj, pierwszy raz odmroziłam sobie poważnie stopy, płakałam z bólu jak wróciłam do domu i z godzinę moje stopy dochodziły do siebie, a miałam skórzane sztyblety :/ nienawidzę zimy!
3. w międzyczasie zatem za poradą MC będę wizualizować sobie An ćwiczącą dziś z Jilllian! :D (nie no serio idę ćwiczyć :D)
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 1107
17 stycznia 2013, 21:16
1. Ja też będę sobie wyobrażać siebie taką, jaką zawsze chciałam być. Gdybym była uparta, cel mogłabym osiągnąć w, podejrzewam, niecałe 2 miesiące. W mojej wizji jest tylko jeden szkopuł, nie dam rady dokleić sobie długich, jasnych włosów ;)
2. Paruje mi mózg. Przerzuciłam się już na tryb energooszczędny, mało sypiam, mam krwotoki z nosa, ale zdam jutro to pieruństwo. W ogóle chciałabym być już po sesji, mam tyle seriali, filmów do obejrzenia, ciekawych książek do przeczytania, szok.
3. Przyszły semestr (jeśli uporam się z sesją) zapowiada się osom! Będę mieć mniej zajęć, za to dużo ciekawszych i... wolne piątki! Wracam na moje drugie studia i przede wszystkim znowu kocham to czym się zajmuję, czyli Bałkany i język mojej specjalizacji.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
17 stycznia 2013, 21:41
1. szperam po vitalii, (zamiast szukac pracy) bo tylko to mam do roboty, gdyz przerwalam studia, bo zle wybralam....
2. non stop jem i zaczynam wygladac jak spuchnieta klucha....
3. wczoraj rozstalam sie z chlopakiem po 5,5 roku i nadal mam nadzieje, ze moze jednak do siebie wrocimy :(