Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. Ale fajnie, że coś tu ruszyło :D
2. ja jestem cały czas, na forum ciężarówek, a że u nas cisza to nie chciałam jej zakłócać skoro i tak nikogo nie było ;p
3. Moje finanse czołgają się po posadzce, a jeszcze tyyyyle rzeczy muszę kupić, przeraża mnie to wszystko. 
1. kiedy masz termin Jao? Jejku trzymam kciuki za Dzidzię :)
2. U mnie w rodzinie są 4 malutkie dzieciaczki :) coraz mniej się boję dzieci
3. Coraz częściej rozważam pomysł budowy domu. Ale czy jest sens budować na własną rękę, czy może czekać aż znajdzie się jakiś wariat, chcący mieszkać i budować go ze mną (?)

mam tyle rzeczy do wywiezienia. Nie lubię przeprowadzek.

Ciężko mi się wciska klawisz "a" nic pod nim nie ma, nie mam pojęcia co z nim nie tak :( zważywszy na to, że szybko piszę i mam do napisania 40stron lic. gubię tą literkę i mi poprawia ciągle :/ co za szit.


mam nową perfumę Escady, która po ulotnieniu pachnie wanilią... ohh jaki błogi duszący zapaszek ...
Żadna Escada nie przebija mojej pierwszej. A mam już 4. Każda była inna.

1. Teoretycznie na 10.11., ale mam wrażenie że wyskoczy szybciej, mimo że mogłaby później patrząc na długość cyklu ;) 
2. Ja bym się nie pakowała Ol ;P Sama remontów mam już dość. Chcę obecny w ciągu miesiąca skończyć i mieć spokój na lata. 
3. zjadłam całego nussbeisera w ciągu 10minut.
1. to jak remont to uważaj na siebie, te kurze i pyły blehhh
2. to już niedługo :) pewnie kopie jak szalona.
3. też bym zjadła ;( a nie mogę. Ale spoko, wafle ryżowe są ok, szczególnie te ze słonecznikiem ;) dziś jadłam gotowane ziemniaki i nie bolało jakoś bardzo :) leki działają sia la la la la, może niedługo napiję się piwa. Zimnego, nawet z sokiem.

Piłyście tego Desperadosa czerwonego?


1. Czerwonego jeszcze nie próbowałam, bo mam bana na alko, ale w śrećan rodendan, czyli we wtorek pewnie się napiję. 
2. Friku, witaj po szczęśliwej stronie życia (do pkt 2) xD
3. A ja ostatnio rozmyślam o zakupie mieszkania w Krk, tylko jeszcze muszę wykminić milion złotych :)

Też chcę takiego kindelka. To kolejny argument za tym, żeby wreszcie iść do pracy.


Jednego nie rozumiem, dlaczego, do jasnej ciasnej, mam starego avatara, skoro już trzy razy zmieniałam profilowe, a to już nawet usunęłam z pamiętnika. 

1. Zawsze probowalam wyobrazic sobie jakie to uczucie byc w ciazy, czuc jak wewnatrz rusza sie jakis maly stworek.. strasznie surrealistyczne :) Denerwujesz sie Jao, ekscytujesz? 10 listopada to strasznie niedługo.
2. Wiem ze moje marudzenie moze byc po czesci spowodowane tym, ze bardzo sie rozczarowalam ostatnio, ale i tak wydaje mi sie ze o fajnego faceta trudniej niz o fajna dziewuche. Wierzyc trzeba Ol, bo zakladanie na wejsciu ze i tak gdzies sie rozczarujemy sprawia ze zwyczanie mozemy nie zauwazyc ze trafilysmy akurat na pozytywny model gatunku meskiego. Trzymam kciukasy ziomus ;) An zadala  dobre pytanie, czy milosc jest zarezerwowana tylko dla ladnych i szczuplych? Imo atrakcyjnosc fizyczna daje tylko to ze przyplatuje sie do kobity wiecej kominow, czyli wiecej oddzielania ziarna od plew. Patrzac na moje znajome, kompletnie nie ma reguly. Atrakcyjne i mniej atrakcyjne bywaja w dobrych zwiazkach. Chyba po prostu trzeba zalozyc sobie ze to kwestia szczescia, zakladanie ze "kazdy kiedys trafia" to bzdura, tym samym wracam do cieszenia sie zyciem bez kogokolwiek u boku. Jesli ktos sie trafi, to swietnie. Jesli mam zostac sama - that's fine. Znudzilo mnie dawanie z siebie za duzo, oksytocynowy flow i spadki w poczucie bylejakosci. W koncu mam sie z czego cieszyc w zyciu, nawet jesli ostatnio mocno sie pogubilam. Cieszac sie ta nowa filozofia Friksien zostaje zimnym draniem^^
3. Moje finanse tez leza i kwicza, co jest przygnebiajacym stwierdzeniem w obliczu ciuchow na jakie napalilam sie ostatnio -.-
Coz, przeprowadzka wykonczy mnie finansowo. Poza tym jakos slabo widze przyszlosc zwazywszy na fakt ze znow zaczynam kolejne studia od zera ... Czujecie to? skoncze studia przed 30tką xD ale tym razem mam poczucie ze byc moze trafilam wreszcie na swoj kierunek ;-)

Dang.. /
co do probl
emow Wu, to przepraszam dopiero doczytalam. Kiedy bedziecie miec pewne wyniki?

Ja pilam czerwo, ale desperadosy w ogole mi akurat nie smakuja. Jakies takie zbyt gorzkie?
1. Friku, wyniki w piątek.
2. Próbowałam sobie wyobrazić bycie w ciąży przy okazji różnych schiz i to musi być strasznie dziwne i niesamowite uczucie zarazem ;)
3. Ostatnimi czasy byłam wolna ( z resztą jak zwykle) i świetnie z tej wolności korzystałam. Może pary razy trafiło mi się ryczeć do poduszki, ale nie żałuję niczego, spotkałam wielu inspirujących facetów, mam kilka ciekawych wspomnień i chyba ta perspektywa powiększania kolekcji najbardziej odstręcza mnie od związku. 



Czas chudnąć, idę robić sałatkę ;)
1. jest....dziwnie. Szczerze mówiąc już mi ciężko i chciałabym żeby była na zewnątrz. Najfajniej jest wieczorem, jak postanawia sobie powkładać stópki pod moje żebra, albo przecisnąć się piąstkami przez pępek...
2. Gotuje mi się kasza, którą nie mam pojęcia z czym zjeść, zaraz wymącę jakiś sosik chyba jedynie. No i przy okazji wyjadam liczi z puszki przy każdej wizycie w kuchni. 
3. katar mam, taki paskudny i okropny, że chyba pójdę spać. 
1. jejku, noo Jao :) będziesz ją ubierać w słodkie sukieneczki, robić fajne kucyczki, każdy będzie zachwycał się jej słodyczą i cudownym głosikiem :) ahhh, troszkę zazdroszczę :) so sweet
2. btw pisałam i mi się skiepściło coś. usunęło się. so, zacznę od początku. Otóż masz rację Frik, ja też jestem zmęczona dawaniem z siebie za dużo, nawet nazwałabym to, dawaniem za dwojga... no ale X jest taki wrażliwy, zaradny i zwyczajnie pociąga mnie jego podejście do życia, czego nie mogę powiedzieć o poprzednich związkach.
3. już się nie mogę doczekać końca pździernika. Mam takie ambitne plany związane z nowym kierunkiem, z nauką angielskiego, dobrych ocenach na mgr z Eko i skończeniu BHP z tytułem technika
. Mam nadzieję że te wszystkie kierunki i Towaroznawstwo, które teraz zaczynam pomogą mi w walce o posadę w Sanepidzie. Nie wiem czemu mi się zamanił ale serio chcę tam pracować!
1. Frik, a ty cóż chcesz studiować znów? O.o
2. An, martwię się o ciebie. Zresztą irytuje mnie jak zdolni, inteligentni upierają się zmarnować sobie pół życia, a na szczyty wdrapują się ci gorsi, ale ambitniejsi -.-'
3. A Kindle mi się nie chce zamówić, bo bank nie chce mi zapłacić -.-' A do tego wczoraj głupi wpłatomat zeżarł mi stówcię.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.