Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. zaczynamy piąty. Koci odstawiłam z dnia na dzień jak tylko się dowiedziałam. 
2. Gotuje się najlepsza zupa pomidorowa ever i ziemniaki na kopytka. Tak, jestem dobrą żonką ;D
3. Wieczorem znowu piłkarskie szaleństwo. Wczoraj usłyszałam; ' kochanie, zrobisz jakieś dobre jedzonko do meczu?' ;p 
1. Pofarbowałam włosy. Jestem wściekła. Miała być ostra czerwień, wyszła rubinowa kupa. 
2. To już piąty, Jao? Ale ten czas szybko leci :)
3. Też ostatnio odstawiłam koci od tak, piję prawie wcale, wprowadzam żywieniowe zmiany, mam ochotę porządnie zmęczyć się na siłowni. W takich chwilach, gdy wreszcie staję na nogi, od prawie 2 lat zasadą było, iż pojawia się D. i wszystko mąci, dlatego trzeba szybko zdawać egzaminy i uciekać do Bośni, gdzie będzie M.^^ A przynajmniej tak mi obiecał :)
1. ło jessuuu dopiero wstałam z łóżka O_o ja chyba faktycznie jestem poważnie chora i osłabiona ..
2. kaszlę jak silnik w maluchu kiedy nie może zapalić :D urocze porównanie, co? :D dziwne, ale wszyscy dookoła bardziej przezywają moje zapalenie płuc ode mnie? czy i ja powinnam sie tym trochę przejąć?
3. jaoo nienawidzę robic kopytek ;p ciasto jest wtedy wszędzie..
1. Jao, byłoby wręcz wskazane jakbyś się przejęła ;p
2. Czy jeżeli po imprezie u znajomego ze znajomymi chce u znajomego nocować, kiedy wszyscy inni tam nocują to znaczny, ze jestem rozpieszczona gówniarą? Mama obudziła mnie jakieś 20 minut temu, kazała biegiem wracać, a tam awantura.
3. I to jest piękne w mojej, już niedługo, pełnoletności - mama traci koronny argument: dzwonię po policję! I dzięki temu mogę w październiku jechać w góry.
1. w sumie ta awantura dobrze mi zrobiła. wrogie nastawienie wyłącza większe wahania emocjonalne. no i nabrałam trochę dystansu- najgorsze to uzależnic się od błahych emocji i robic z nich sprawy życia lub śmierci x)
2.wczoraj kupiłam sobie żarcie na weekend koło M, a dziś idzie ze mną raz jeszcze, by pomóc z siatami.
3.poza tym wczoraj kupiłam kilka ciuchów- to było straszne, ale nawet udało mi się coś tam znaleźc sensownego. jeszcze jakieś pantofle muszę wyczaic, ale to to już najmniejszy problem. ładne czarne sandałki gladiatorki na chyba 10cm szpili widziałam w MNG, niestety poza oczywistym zagrożeniem życia związanym ze złamaniem otwartym którejś/obu nóg doszła jeszcze mało atrakcyjna cena 200zł :/ aczkolwiek M powiedział "już wiem co dostaniesz na urodziny" xD pewnie już ich nie będzie do tego czasu x/


1.masakra Ag, kumulacja wszelkiego zła x/ trzymaj się tam :(
2. zaraz muszę się ogarnąc(umalowac) i lecimy z M do Biedro. ach te wspólne wypady xD 
nie kcem wracac do domu. jeszcze mama ma wolne w tym tygodniu więc nie ma szans na bycie w domu samej heh.
3.zacznę się szlajac wieczorami po galeriach handlowych, gapic się na sukienki w Zarze i motywowac do sensownego odżywiania.
1. Ag, nie obrażam się:) Może staram się robić dobrą minę do złej gry, ale masz rację. Jestem rozhuśtana jak wahadło od dźwigu, ale w mojej głowie póki co wszystko jeszcze jakoś się klei do kupy. Oj tak, taki bagaż potrafi fascynować, a od skrajnych emocji i adrenaliny można się uzależnić. Obecnie czekam, aż się ustabilizuję i zapomnę.
2. Truskawki, jogurt naturalny i fitella sprawiają, że osiągam nirvanę^^
3. Czok, też mam nieciekawą sytuację na mieszkaniu i będę stać pod swoją Zarą w Krk i łączyć się z  Tobą ;p
1. Coz, ja niestety jade dzisiaj do mamy. Nie moglabym nie jechac, choc klocilysmy sie caly weekend. Wczoraj o moje oceny i moj wf, dzisiaj o to, ze wrocilam nad ranem (od znajomych z imprezy, 500 m od domu)
2. Dzisiaj wrzucam w siebie jedzenie jak glupia, ale jest to u mnie jedyny sposob na mdlosci poalkoholowe. Ehh. Pocieszam sie, ze nigdy nie mialam normalnego kaca.
3. Moj nowy faworyt z GoT. Zniewalajace spojrzenie ♥

http://images.tvtome.com/tv/images/genie_images/story/2012_usa/g/gameofthrones_jaqen3.jpg


1 zjadłam za dużo
2 czuję się fatalnie
3 jestem sama w domu
1. jestem w bardzo podobnym stanie Ag x) przemawia do mnie to co piszesz heh i też nie zamierzam się poddawać czyjejś wizji mojego życia.
2. zakupy przytachane z M do domu. on chce zmieniać pracę, ja wciąż nie mam stałej, a kłócimy się jaką wannę mamy mieć w mieszkaniu xD 
(-no ale wiesz, tylko takie na lwich nóżkach się liczą
-nie, bo one są z 'jakiegośmateriału' i nie można ich tak modelować i w ogóle są drogie
-to niby jaką chcesz
-najlepiej szklaną, ty będziesz się kąpała, a ja będę siedział obok i patrzył
- -_- jasne
-<banan na twarzy>
-zapomnij, będzie taka z lwimi nóżkami
3. zjadłam na kolację zapiekanki z serem, wędliną i ketchupem(-) nie zjadłam czekolady studenckiej(+) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.