Temat: Zdjęcia nago

Odważyłybyście się wziąźć udział w sesji nago?

A może robiłyście sobie same zdjęcia?

 

Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad nagą sesją u fotografa. Zrobiłabym ją w momencie gdybym osiągnęła idealną wagę i bym w pełni akceptowała swoje ciało. Tak aby mogła pooglądać te zdjęcia i być z siebie dumna.

ja planuje taka sesje przed slubem i dac taki maly albumik mojemu Tygryskowi w prezencie slubnym.. 

PS: ewentualnie w jakiejs sexi bieliznie sesja.. 

Pasek wagi
ja mam;) bardzo apetyczne i dyskretnie...ale moje nieco różnią się od takich o których Wy myślicie, mam fotki podczas karmienia piersią i jestem absolutnie osłonięta;)
Tak. Zrobię to kiedyś.
"Nie polecam robić samemu. Tylko doświadczony fotograf wyczuje granicę pomiędzy aktem a pornografią."

Nie do końca się z tym zgodzę. Gdy ma się wyczucie smaku i dryg artystyczny, to i amator może wyczarować coś bardzo sympatycznego i niewyuzdanego. 

Ze zdjęć wykonanych przez męża jestem bardzo zadowolona. Są subtelne, eteryczne. Coś niby widać, ale nie do końca...to mi się właśnie bardzo podoba.
Ja kiedyś robiłam sobie sama i całkiem nieźle wyszło :)
Ja bym sobie zrobiła ale jako mojego fotografa widze tylko mojego faceta :) i siebie.... ale to przy uzyskaniu ładnej figury :) Albo przed odchudzaniem takie zdjęcia mogą być tez motywacją żeby schudnąc...
bardzo fajny pomysl, widzialam sporo ogoszen za darmo takie akty za pozowanie. Moze sie skusze bo w sumie to mam cialo w szczytowej formie, przed rodzeniem, bez rozstepow wiec kiedy jak nie teraz, tylko troche odwagi brak ale super pamiatka na starosc
Chciałabym. myślałam nad taką sesją na rocznicę ślubu lub z okazji osiągnięcia wagowego celu :)
Rocznica już za miesiąc, więc chyba na razie odpuszczę :)
Pasek wagi
a myslalam, ze tylko ja o takich rzeczach mysle..
ja o tym czasem myślę, szczególnie po obejrzeniu "How to look good naked" - świetne tam robili fotki :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.