- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Limanowa
- Liczba postów: 56
23 lipca 2011, 17:08
Cześć wszystkim! Mam pytanie do osób które maja lub kiedykolwiek miały kolczyk w języku. Sprawa wyglada tak że byłam 4 dni temu przekuć sobie język. Ogólnie wszystko jest ok. Język mi nie spuchnął ani nic w tym stylu. Tylko chodzi o to że mam go dość daleko;/ źle sie zrozumiałyśmy widocznie z kosmetyczka która mi go robiła;/ i nie wiem co mam zrobić... przykładowo po wyciągnięciu kolczyka język będzie sie długo zrastał i czy zostanie blizna? (dodam że jeszcze nie zmieniłam na krótki kolczyk - wybieram sie w poniedziałek) Nie wiem czy jest sens kuć język jeszcze raz bliżej...? dodatkowe koszty oczywiście i nie małe bo zapłaciłam 1oo zł;/ jak myślicie? miał ktoś z Was taką sytuacje? z góry dziekuje za odpowiedź. I proszę o niewypowiadanie sie osób które nie miały nic do czynienia z kolczykiem w języku ;P bo każdy ma swój gust - jednym się to podoba, a innym nie... Pozdrawiam ;))
- Dołączył: 2010-07-23
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 360
23 lipca 2011, 17:58
> może pokaż zdjęcie? wystaw język i zrób foto
> profilem?Blizny nie będzie. ale jak już ktoś
> napisał, im bliżej końca tym bardziej niszczy
> żeby.a po drugie i najważniejsze! do kosmetyczki
> nie chodzi się po kolczyk w języku!Robi się je w
> salonie piercingu! profesjonalnie! teraz masz
> skutek 'kosmetyczki'
wiem, że to nie w temacie, ale djabeu mozesz zaakceptować moje zapro? kurcze.. szkoda, że mnie usunelas ze znajomych bo uwielbiam Twoj pamietnik <3
- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Limanowa
- Liczba postów: 56
23 lipca 2011, 18:10
dziękuje bardzo za odpowiedź. Tak jak napisałaś Scotty nikt nie chce miec kolczyka i nie być z niego zadowolonym... a zwłaszcza że wkońcu sobie go zrobiłam po "x" latach;) poszłam do kosmetyczki bo mi ją polecili że dobrze przebija... najlepiej u mnie w mieście... a studia pircingu niestety nie ma...;/ człowiek sie niestety uczy na błędach;/ a co do zdjęcia... to postaram się potem wrzucić. przymaziałam go troche fioletem dlatego nie chce narazie wrzucać fotki;P nie wygląda za ładnie;P a co do odłegłości to kolczyk znajduję się około 2,5 cm od początku języka... już sama nie wiem co mam zrobić ;( może się przyzwyczaje... ehh...
- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Limanowa
- Liczba postów: 56
23 lipca 2011, 18:41
![]()
zdjęcie z profilu... i co myślicie? Wam też się wydaje daleko?
![]()
i tu odrazu zapytam... ta plamka to fiolet;P mam pytanie odnośnie tej tak jakby szarej kulki poniżej kolczyka... zrobiła mi się wczoraj , jest twarda... ogólnie nie boli... to jest normalne? miałyście cos takiego?
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
24 lipca 2011, 10:50
patuus - nie przyjmuję do znajomych pamiętników zablokowanych.
hm trudno stwierdzi, ogólnie to piercing w języku robi się w miejscu takiego dołka w języku,
dlatego nie mam pojęcia dlaczego ona tak zrobiła, a zresztą, takie są uroki nieprofesjonalnych rąk.
nawet pewnie nie miałą pozwolenia a wykonuje. Przeczekaj parę dni,
jak się kulka nie zmniejszy to idź do tej kosmetyczki.