- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Limanowa
- Liczba postów: 56
23 lipca 2011, 17:08
Cześć wszystkim! Mam pytanie do osób które maja lub kiedykolwiek miały kolczyk w języku. Sprawa wyglada tak że byłam 4 dni temu przekuć sobie język. Ogólnie wszystko jest ok. Język mi nie spuchnął ani nic w tym stylu. Tylko chodzi o to że mam go dość daleko;/ źle sie zrozumiałyśmy widocznie z kosmetyczka która mi go robiła;/ i nie wiem co mam zrobić... przykładowo po wyciągnięciu kolczyka język będzie sie długo zrastał i czy zostanie blizna? (dodam że jeszcze nie zmieniłam na krótki kolczyk - wybieram sie w poniedziałek) Nie wiem czy jest sens kuć język jeszcze raz bliżej...? dodatkowe koszty oczywiście i nie małe bo zapłaciłam 1oo zł;/ jak myślicie? miał ktoś z Was taką sytuacje? z góry dziekuje za odpowiedź. I proszę o niewypowiadanie sie osób które nie miały nic do czynienia z kolczykiem w języku ;P bo każdy ma swój gust - jednym się to podoba, a innym nie... Pozdrawiam ;))
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
23 lipca 2011, 17:15
Dziurka po kolczyku w jezyku swieza goi sie kolo3-7dni. Po tym czasie nie bedzie ani dziurki ani blizny.
Mialam juz sytuacje gdzie moj kolczyk nie wygladal tak jak bym chciala bo znajdowal sie w innym miescu, wyjelam i nie mam blizny. Mialam tez kolczyc zle zrobiony, kotry zaczal mi wrascac, wyjalam nie mam blizny.
Mam dwie blizny po kolczykach w pepku, bo oba moja skora odrzucila.
Dodam, ze wszystkie kolczyki robilam u profesjonalisty.
Nigdy nie chciala bym miec kolczyka, z ktorego byla bym niezadowolona. Jezyk mam przekluty niecaly centymetr od konca jezyka, i bardzo mi sie podoba.
Do tego mam sztange dlugosci 8mm.
Ja bym zrobila jescze raz.. Swoja droga, poszlac kluc jezyk do KOSMETYCZKI?!
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
23 lipca 2011, 17:19
Jak przeczytałam, że do kosmetyczki poszłaś....
![]()
nie wiesz o tym, że ważne jest miejsce przekłucia, bo można uszkodzić nerwy? jak chcesz mieć kolczyk fajny, to trzeba wydać jeszcze raz i iść do jakiegoś studio piercingu.
Ja jak industriala kiedyś robiłam to też 120zł wydałam..
- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 2015
23 lipca 2011, 17:20
c
Edytowany przez googosiek 17 grudnia 2013, 09:35
23 lipca 2011, 17:23
ja wyjęłam parę dni temu po 2 latach noszenia - dziurka już chyba zarosła i prawie nie widać śladu po kolczyku ;)
- Dołączył: 2011-07-18
- Miasto:
- Liczba postów: 258
23 lipca 2011, 17:26
Ja przebijałam język w studiu, u kosmetyki bałabym się tego zrobić. Wszystko miałam okej.. Nie wiem co Ci doradzić, może idź do studia i tam zapytaj, bo tam ludzie przebijają bardzo dużo i są lepiej doświadczeni.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
23 lipca 2011, 17:28
.
Edytowany przez Djabeuu 23 lipca 2011, 17:28
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
23 lipca 2011, 17:28
może pokaż zdjęcie? wystaw język i zrób foto profilem?
Blizny nie będzie. ale jak już ktoś napisał, im bliżej końca tym bardziej niszczy żeby.
a po drugie i najważniejsze! do kosmetyczki nie chodzi się po kolczyk w języku!
Robi się je w salonie piercingu! profesjonalnie! teraz masz skutek 'kosmetyczki'
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
23 lipca 2011, 17:35
To nieprawda, ze zeby sie niszcza, a jesli tak to ja jestem jakims fenomenem.
Kolczyk mam ponad 5 lat. Nie mam ZADNYCH sladow na zebach, nic mi sie nie dzieje, szkliwo mam na miejscu.
Wszystko zlezy co sie z kolczykiem robi, jak sie wywala jezor na wierzch i szoruje kolczykiem po zebach to chociaz by byl na samym koncu jezyka to i tak narobi szkod.
- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: Aabb
- Liczba postów: 1129
23 lipca 2011, 17:36
Tak naprawdę to żadne kolczyki nie powinny być robione u kosmetyczki nawet te zwykłe w uszach, Ja swoją madonne robiłam 4lata temu w studiu i wszystko pięknie zostało zrobione i do tej pory go noszę