Temat: Sklepik szkolny

Witam.
Jutro mam obronę i jednym z moich zagadnień jest "stworzenie" sklepiku szkolnego, który byłby dostosowany prawidłowo do potrzeb żywieniowych dzieci i młodych sportowców. Oczywiście, już mniej więcej wymyśliłam, co miałoby tam być, ale jestem ciekawa Waszych opinii ;).
Na pewno świeże owoce zamiast chipsów, kanapki ( u mnie w szkole już były), soki zamiast napoi gazowanych, jakiś pieczywo, bułeczki i jakies równie batony, ale zbożowe, ciastka owsiane zamiast zwykłych, napoje typu powerade. 
w skrócie same zdrowe produkty, pełnoziarniste pieczywo owoce warzywa soki owocowe a jak jakieś slodycze to własnej roboty
wszystko co powyżej. dodałabym jeszcze jogurty, kefiry itp. :)
owoce, jakieś warzywka do przygryzienia, zdrowe kanapki, jogurty.. :)
ok, dzięki bardzo!
a co myślicie o jakiś sałatkach z kurczakiem? bo czasem dzieci siedzą do późna w szkole.. tylko nie wiem, czy to by było opłacalne, czy by chciały to kupowac, ale to chyba nie o to chodzi ;).
zamiast napojów woda i soki świeżo wyciskane jednodniowe,takie jak są w sklepach w małych lodoweczkach :p
owoce, kanapki z chleba graham albo czegoś takiego, ale nie pszenne, ciasteczka owsiane, zbożowe, bakaliowe... o właśnie może same bakalie  w torebeczkach?
sałatki z kurczakiem to  dobry pomysł, lecz to nie będzie tanie a dzieci zazwyczaj do szkoły dostają ok.2-3 zł, a taka kanapka u mnie w szkole kosztowała 2,50 natomaist taka sałatka będzie droższa i nie wiaodmo czy by dużo dzieci to kupywało. 
o, takie surówki, sałataki w pojemniczkach to bardzo fajny pomysł!
racja, nierealne. można spróbować takie coś wprowadzić, ale dzieci raczej nie będą tego kupowały.
mirusfeles, dobry pomysł z tymi sokami jednodniowymi! i można by było wprowadzić takie mieszanki bakaliowe - migdały, orzechy laskowe, włoskie, rodzynki np

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.