Temat: bajki z dzieciństwa

Były już słodycze i zabawki to może teraz bajki ;]
Chodzi mi tu o seriale animowane, których już nie emitują tj np. Czarodziejka z księżyca ;)

Abo pamiętacie może to: Sara mała księżniczka


Albo Candy Candy:

bajka o dziewczynce z sierocińca z tego co pamiętam ;] emitowana na Polsacie coś koło lat 96-97 ;]


Pasek wagi
> aaa pamiętacie ze stadionu zoo olimpijskiego co
> komentował jan wężyk ;P To była  wtrakcie bajowego
> kina ;]
Też to pamietam, takie krótkie to bylo ale fajne i zielony Jan wężyk;)
Buli! taki balwan;D
tajemnice złotego miasta  - uwielbiam tę piosenkę :) śliczna. prawie zapomniałam o tej bajce ; (
zorro  - miłość mojego dzieciństwa :D

Daffy Duck, Fraglesy - one były dość straszne :D

oglądałam jakieś 80% wymienionych w tym wątku bajek, anime, cartoonów i aż łezka kręci się w oku
i świadczy to o jednym :D że pół życia spędziłam przed telewizorem :| auć
ach i jeszcze Sally Czarodziejka :D http://www.youtube.com/watch?v=zwzUkJ8uQDg&feature=related 

i Księga Dżungli  - jak nikt nie mógł tego wymienić?! :)

i Denver  ostatni dinozaur po polsku! :D Chyba się popłacze zaraz
choć i tak Inspektor  Gadżet miał najlepszą muzyczkę :)

Z seriali animowanych moimi ulubionymi były "Muminki". Poza tym wspomniana przez shenzi "Wyspa Niedźwiedzi" (to było ultra mroczne i bardzo nietypowe, i to mi się w tym podobało, chociaż jednocześnie wzbudzało specyficzny niepokój), "Kacze opowieści", "Gumisie", "Super Baloo", "Brygada RR", "Nowe przygody Kubusia Puchatka", "Przygody Myszki Miki i Kaczora Donalda", "Pszczółka Maja", "O czym szumią wierzby", "Dinek, mały dinozaur", "Tom i Jerry", "Scooby i Scrappy Doo", "Smerfy", "Tajemnice wiklinowej zatoki", "Przygody Animków", "Wojownicze żółwie Ninja", "Conan łowca przygód", "Alfred Jonatan Kwak", "Księga dżungli", "Candy Candy", "Sally czarodziejka", "Czarodziejka z księżyca", "Bia - czarodziejskie wyzwanie", "Magiczne igraszki", "Czarodziejskie zwierciadełko", "Fantastyczny świat Paula", "Biały lew Kimba", "Yattaman", "W królestwie kalendarza", "Syrenka Mako", "Dookoła świata z Willym Foggiem", "Podróż do wnętrza ziemi", "20 tysięcy mil podmorskiej żeglugi" i jeszcze jedna, której tytułu nie pamiętam.

Poza tym w czasach "pseckola" :): "Mój mały kucyk", "Troskliwe misie", "Kacper", "Krecik", "Bouli", "Wilk i zając", "Bolek i Lolek" i "Mamma Mia zielona pietruszka". :) Ale to już bajki dla zdecydowanie młodszych dzieci niż wymienione na początku wpisu.

Za to seriale, które stały się znane dzięki kanałowi Cartoon Network, nie podobały mi się. Te wszystkie Johnny Bravo, Krowy i kurczaki, Atomówki itd., to nie było dla mnie. "Kapitan Planeta" też mnie nie wciągnął.

W "Muminkach" jeszcze straszniejszy od Buki był Statek-Widmo, hatifnatowie i ta niepokojąca muzyczka, która pojawiała się za każdym razem, gdy zaczynało być groźnie. Jezu, ta muzyczka to najstraszniejsza ścieżka dźwiękowa ze wszystkich seriali animowanych.

A ogólnie z seriali animowanych puszczanych jako Wieczorynka najstraszniejszymi postaciami były czarne charaktery z "Wyspy Niedźwiedzi" - Smoki Wampiry, doktor Lękus i czarownica Marwelina.

FammeFatale22 napisał(a):

Byala jeszcze taka super wieczoryanka o dinozaurach! :) ale nie pamietam jej tytulu

"Denver ostatni dinozaur"? "Dinek, mały dinozaur"?

kotorii napisał(a):

na niemieckim kanale RTL2

A nie RTL7?

Pamiętacie to?







Piosenkę tytułową z "Candy Candy" też pamiętam. Jedna z niewielu puszczanych w polskiej TV w oryginalnej wersji językowej, a nie z włoskim ani francuskim dubbingiem.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.