6 lipca 2011, 18:44
Marzyłam o własnym kącie od 5 lat, obecnie spełniło się to marzenie tylko że psuje mi się małżeństwo. Mój mąż stał się wredny, czasem mam go ochotę kopnąć w tyłek. Czy warto spełniać marzenia? Czy może zawsze jest coś za coś?
Czy to źle że czasem chciałaby poczuć się jak kobieta? Adorowana, przytulana i komplementowana. Mój mąż tego nie robi. Gdzie jest mój książę? bo chyba nie wyszłam za mąż za niego. Nie jestem szczęśliwa a wy?
- Dołączył: 2009-08-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2937
6 lipca 2011, 19:01
Skoro ty chcesz poczuć się jak kobieta, czy on czuje się przy tobie jak mężczyzna? Dbasz o niego i jego potrzeby? (i nie pytam się czy sprzątasz/pierzesz/gotujesz,) Robisz mu niespodzianki? organizujesz wam czas/wyjścia/randki? jeśli Ty dbasz o niego i o Wasz związek, masz prawo oczekiwać tego samego. Jeśli też zagubiłaś się w rutynie, pierwsza zacznij. On to zauważy/doceni i pewnie też się postara bardziej.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto:
- Liczba postów: 120
6 lipca 2011, 19:02
samosa: od tego jest facet ma być księciem bo ona jest księżniczką- ksieżniczka nie musi nić robić, wystarczy, że leży i pachnie
- Dołączył: 2009-08-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2937
6 lipca 2011, 19:05
PedoBear: o ja głupia! że też się nie zorientowałam do tej pory! ;)
6 lipca 2011, 20:08
nie jestem księżniczką, zaczęłam o siebie dbać, chudnę, ćwiczę, maluję się, golę, prostuję włosy ale mój mąż tego nie widzi. Więc nie wiem o co chodzi?
6 lipca 2011, 20:09
a co do rozmów to jak do ściany
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
6 lipca 2011, 20:21
Powinniście usiąść i na spokojnie porozmawiać.Bez pretensji "kto winny" ,bez wzajemnych oskarżeń,bez krzyków.Po prostu powiedzieć na spokojnie co was boli,ustalić zasady,powiedzieć co od siebie oczekujecie.
Piszesz że mąż o Ciebie nie dba itd.Ale co Ty robisz w tym kierunku by było między wami lepiej? Nie chodzi mi o dbanie o wygląd zewnętrzny :-)
Kiedy ostatni raz pochwaliłaś męża,o tak sobie jego przytuliłaś,kiedy był dzień że nie było pretensji itd.
A co do marzeń one zawsze się spełnią.Jeśli będziemy tylko się mocno starać :-)
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto:
- Liczba postów: 120
6 lipca 2011, 21:04
MarzeniaSieSpelniaja myslisz, ze to , ze o siebie dbasz wszystko załatwia? Przecież to żadne dbanie o zwiazek to po prostu higiena osobista...
Pytanie co robisz, zeby wasz zwiazek był lepszy.
6 lipca 2011, 21:48
wiesz co ja ci wspolczuje ze jestes mężatka i przykro mi ze czujesz sie nieszczesliwa naprawde, podobnie ja sie czułam ale niejestem po slubie,mam dopiero 16 lat !!! i powiem Ci ze MOIM ZDANIEM w kazdym zwiazku KTOREGOS DNIA kobieta sie wlasnie czuje tak jak Ty !!! NIEPRZEJMUJ SIE !