Temat: Czy zmieniac sukienke wieczorem na weselu?

Ide jutro na wesele, nie wiem czy zmieniac sukienke wieczorem na typowo wieczorowa. Kiedys jak bylam na weselu dostrzeglam taki zwyczaj, aczkolwiek jutro ide na "wiejskie", treadycyjne wesele i nie wiem, nie chce sie wyglupic. Szczerze mowiac czuje lekkie skrepowanie, uwazam ze to zbyteczne zmieniac sukienke, ale nie wiem czy wypada czy nie wypada zmieniac. Mam 20 lat.
Heh,nie przebieraj się,dziwny ten zwyczaj,jakby stworzony dla kogoś kto chce pokazać się w kilku:D
Pasek wagi
ja slyszalam o takim zwyczaju:) nawet u mnie na studniowce niektore dziewczyny tak robily. Ptzychodzily w krotkich a zmienialy po 12 na dlugie. Ale wedlug mnie to sprawia wiele klopotu. Jezeli bedziesz na wiejskim weselu to odradzam:) Jezeli wesele bedzie udane to bardzo malo gosci zobaczy ze zmienilas sukienke:D
niektore osoby to praktykuja, ja zawsze chodze w jednej
osobiście bym sie nie przebierała  jak dla mnie głupota ...  byłam ostatnio w zeszłym roku na weselu ale nikt sie tam  nie przebrał ( nie liczac butów dla wygody:D ) ale oglądałam niedawno zdjęcia koleżanki z wesela i byłam zdziwiona ze ona się przebrała  (i nie było to wiejskie wesele) i tam wszystkie kobiety sie przebrały!  ona była jako jedna z ostatnich wg nie przyszło by jej to do głowy ale miała  2 sukienki jeszcze na poprawiny bo nie mogła się zdecydować ....... wiec moja rada jest taka wez ze soba ta 2 sukienke na przebranie i zdecydujesz  juz na weselu  czy sie przebierac czy nie  żebyś nie czuła głupio
Ja bym się nie przebierała :-)
Ale jeśli masz kasę i możesz sobie pozwolić na dwie kreacje to rób jak uważasz.

A ja na każdym weselu zaobserwowałam ten zwyczaj (na swoim również).Kobiety szły do kościoła w eleganckim kostiumie (spodnie lub spódnicy) lub w skromnej sukience a potem na sali za godzinę,dwie przebierały się w bardziej eleganckie i weselne sukienki.
> Ja bym się nie przebierała :-)Ale jeśli masz kasę
> i możesz sobie pozwolić na dwie kreacje to rób jak
> uważasz.A ja na każdym weselu zaobserwowałam ten
> zwyczaj (na swoim również).Kobiety szły do
> kościoła w eleganckim kostiumie (spodnie lub
> spódnicy) lub w skromnej sukience a potem na sali
> za godzinę,dwie przebierały się w bardziej
> eleganckie i weselne sukienki.

Może to jeszcze zależy od regionu, bo aj serio nigdy nie zaobserwowałam czegoś takiego... ale też w sumie się zbytnio nie przyglądałam ;)
patrzac z 2 strony juz sie nie nosi takich długich sukni  np typu gorset +spódnica  wiec nie widze zadnego problemu isc od razu do kościoła w weselnej sukience
ja się nigdy nie spotkałam z takim zwyczajem
nigdy nie zrozumiem jaki jest cel w tym przebieraniu ?:| zawsze mnie to irytowało :|

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.