28 czerwca 2011, 20:13
Pomijam kwestie samooceny , która jest bardzo niska przez doświadczenia jakie nabyłam jako osoba otyła , schudłam 15 kg ładnie ale stanęłam i nie mogę ruszyć. Objadam się kompulsywnie, z byle powodu - po prostu nie panuję nad tym co powoduję u mnie stany jakby depresyjne, czy psycholog mi pomoże ? Czy nie wstyd iść do psychologa z kompulsami ?
28 czerwca 2011, 20:17
Nie wstyd, idź. To można wyleczyć.
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Manhattan
- Liczba postów: 1054
28 czerwca 2011, 20:18
dobry psycholog ci pomoże i na pewno nie zlekceważy problemu kompulsów.. :) idz czym prędzej, pózniej może byc trudniej z tego wyjśc ..
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
28 czerwca 2011, 20:18
nie, nie wstyd. jeśli sobie z tym nie radzisz, warto skorzystać z czyjejś profesjonalnej pomocy
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto:
- Liczba postów: 609
28 czerwca 2011, 20:18
jaki wstyd!!! masz się męczyć dziewczyno?! po co, dobrze wiem, że tak się żyć nie da. ja sama musiałam iść do obcego człowieka po pomoc.
28 czerwca 2011, 20:23
ale czy psycholog tego nie zlekceważy ? Na początku odchudzania miałam silną wolę a teraz nie potrafię wytrzymać paru dni na diecie
- Dołączył: 2010-08-08
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 161
28 czerwca 2011, 20:32
Czy nie wstyd iść do psychologa z kompulsami ? Nie, na pewno nie wstyd.
Czy psycholog nie zlekceważy? Jeśli będzie odpowiednio kompetentny, to zrozumie i pomoże.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 4682
28 czerwca 2011, 20:58
Jak najbardziej powinnaś udać się do psychologa. Ale najlepiej jakbyś się zorientowała coś nie coś o tym psychologu, opinie innych itp, bo uważam, że niekompetentny psycholog może zrobić więcej krzywdy niż pomóc.