- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2011, 22:57
hej!
Wzięło mnie na przemyslenia:) czy czesto macie do czynienia z osobami, ktorym sodówka uderzyla do glowy???
Z męzem mamy ok. 4 tys. na miesiac i dobrze nam sie zyje, a moj szwagier oznajmil ostatnio ze 6 tys. ( tylko jego zarobki ) wystarczyloby mu na zaspokojenie podstawowych potrzeb;) Teraz zarabia jakies 4 tys. i jego żona 2 tys...
Poza tym gada caly czas o swojej pracy, awansach itp.
Drażni mnie to .... A moze ja jestem minimalistką???:)
27 czerwca 2011, 23:03
27 czerwca 2011, 23:05
27 czerwca 2011, 23:06
27 czerwca 2011, 23:10
27 czerwca 2011, 23:11
27 czerwca 2011, 23:12
Edytowany przez sayonara 27 czerwca 2011, 23:13
27 czerwca 2011, 23:13
> że niby 6 tys. miesięcznie to dużo? i od tego
> sodówka?błagam!
No przepraszam ale 6 tys zł to chyba nie jest mało, biorąc pod uwagę zarobki tylko jednej osoby???
No ale może ja się mylę, może mi się tylko wydaje że za swoje 4 tys. żyję szczęśliwie???
I podkreślam, ze za te 6 tys. on chce zaspokajać swoje podstawowe potrzeby....
27 czerwca 2011, 23:13