- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto:
- Liczba postów: 761
23 czerwca 2011, 16:52
Zainspirowana moim poprzednim tematem pytam: czy naprawdę jestem taka "inna" i dziwna bo wstydzę się swojej nagości przed moim facetem (bo wyglądam mniej więcej tak grubo jak ona, tylko jescze bardziej koślawa. Każde schylenie się powoduje ukazanie sie 3 opon tirowych na brzuchu, a nie schylanie ukazuje wielki brzuch jak w 7 m-cu trzydziestej ciąży. Nie jem, nie chudnę :/
Edytowany przez brudaska 23 czerwca 2011, 16:52
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
23 czerwca 2011, 17:14
Nie akceptujesz siebie i wstydzisz się swojego ciała. Ciężko mi to zrozumieć, przecież masz męża z którym jesteś, który Cię pokachał taką jaką jesteś.
Jeśli pokochasz swój brzuch i będziesz siebie akceptować, będzie Ci łatwiej.
Ja nie wybrażam sobie ukrywania swojego ciała i kg przed facetem - mężem? Bo wtedy po co mi facet, albo mąż. Lepiej być samą i chować się przed wszystkimi.
Zacznij może spać nago, potem zacznicz nago wychodzić z łóżka i idź do łazienki, potem wróć i schowaj się pod kołdrą. Albo załóż tylko majtki, albo bluzkę i bez majek itd. A może przy takich próbach i ćwiczeniach pokonasz swój wstyd, gdy zauważysz że mąż reaguje na Ciebie zupełnie normalnie. Po pewnym czasie będzie mu naprawde obojętne czy stoisz przed nim nago, czy ubrana ;-)
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
23 czerwca 2011, 17:17
Edytowany przez anniaa88 28 stycznia 2013, 11:06
23 czerwca 2011, 17:29
Adele jest sliczna z buzi, ale moglaby choc kilka kg zrzucic. Albo poprostu bardzo dobrze sie czuje w swoim ciele. ;)
23 czerwca 2011, 17:29
Adele jest sliczna z buzi, ale moglaby choc kilka kg zrzucic. Albo poprostu bardzo dobrze sie czuje w swoim ciele. ;)
23 czerwca 2011, 18:14
nie wiem czego spodziewasz się po odpowiedziach zakładając taki temat, Ameryki nikt Ci tutaj nie odkryje;). nie widzę innego wyjścia jak tylko schudnąć. W tydzień czy dwa Ci się nie uda, ale powoli dobrniesz do celu, jak wiele z nas tutaj. Powodzenia!