Temat: Rodzice - na jak wiele mogą pozwolić?

Na jak wiele według Was powinni pozwalać rodzice dziewczynie w wieku 18 lat?

Bo ja mam wrażenie, że od kilku lat traktują mnie niezmiennie jako taką smarkatą nastolatkę, która wielu rzeczy jeszcze nie może. Yeoretyczine za każdym razem o wszystko się pytam a sądze ze powinnam sie uczyc robic to co chce a nie to co im sie podoba. nie zawsze pozwalaja mi spac poza domem. denerwuja sie jesli wiekszosc czasu spedzam ze znajomymi zamiast np posprzatac czy sie rodzenstwem zajac w tym czasie.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jaka granice powinni rodzice wyznaczac dziewczynie w takim wieku?

 

juz wlasnie ide.. dobranoc ; ))
Ania a masz kasę na wizyty u lekarza, na USG, do 12 tyg powinnaś zrobić USG ze sprawdzeniem przezierności karku, w znacznym stopniu to badanie wykrywa wady genetyczne, trzeba mieć kasę na witaminy, bo na kwas foliowy, to już raczej za późno...
Ja 12 lat temu miałam podobną sytuację, we wrześniu skończyłam 18, w styczniu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, byłam w kalsie maturalnej, mój facet na pierwszą wieść, że coś może być na rzeczy zmył się, nie było łatwo powiedzieć rodzicom o ciąży, kiedy wiedzieli, że od dwóch tygodni mój chłopak się nie pojawia... powiedziałam, nie było łatwo najpierw był płacz i lament, potem dzięki tacie zaczęłi myśleć racjonalnie, nie denerwować mnie, bo dziecku to zaszkodzi, zaczęli mnie wspierać, mama poszukała wśród znajomych dobrego lekarza prywatnie, zrobili ze mną badania, nakupowali witamin, po woli zaczęli przyzwyczajać się i nie mogli doczekać się maleństwa, jak na USG wyszło, że będzie synek, tata oszalał ze szczęścia, wtedy fakt, ze bez mojej wiedzy poinformował rodziców mojego męża, powiedział im, że będą mieli wnuka, ze nie oczekują ślubu, ale alimenty się należą, jeszcze tego samego dnia mój facet się odezwał do mnie, z pytaniem czy to prawda, czemu nie powiedziałam mu że naprawdę jestem w ciąży, on myślał jak gnojek, że go chcę nabrać, że szantażuje, nie było łatwo, ale mu wybaczyłam, do dziś jesteśmy małżeństwem, mamy dwóch synów... gdyby nie moi rodzice nie wiem jakbym przeżyła tą ciąże... a mój tata i mój starszy syn to najlepsi koledzy :)) synek w sierpniu skończy 12 lat :))
Pasek wagi
jak widac do 22 tez mozna w ciążę zajść

dbaj o maleństwo:)
ja mam 17 i moge robic co chce :P o nic sie nie pytam mamy. i to od dobrych 3 lat
Pasek wagi
ja w listopadzie będę mieć 16 lat, i ide do liceum. Moi rodzice w sumie na dużo mi pozwalaja, mogę jeździć na dyskoteki, imprezy sama też mogę robić je u mnie. Ale ja nie korzystam, nie lubie takich rzeczy, ewentualnie domówki lub jakieś lekkie kluby ze znajommi. ŻADNE DYSKOTEKI. Ponadto w tym wieku na dworze mogę siędzieć do 11 lub dłużej. W sumie to troche dzięki moim bracią którzy maja już te 23 lata, rodzice się przy nich nauczyli jak postepywać z nastolatkiem, że nie powinno mu się wszystkiego zabraniać. Denerwuje mnie tylko to że jak np. zostaje w szkole chwile dłużej to moja mama już dzwoni, bo tak zawsze idę odrazu do domu ale to kwesta psa.
miałam tak samo, na szczęście przeszło im z czasem kiedy poznali mojego chłopaka i wiedzieli, że jest dorosły (ma teraz 28 lat, ja 20), więc nie bali się kiedy zostawałam u Niego albo gdzieś z Nim szłam. oczywiście u Ciebie sytuacja jest inna, zaszłaś w ciążę, moim zdaniem nie powinnaś tego ukrywać jeszcze przez miesiąc..będzie tylko gorzej.
Ja mam już teraz 19 latek :) ale od tak hmm 17 zaczęli mi już pozwalać praktycznie na wszystko :), ale zawsze ich informuję gdzie wychodzę, a i czasami napiszę smsa, że wszystko ok, żeby się nie martwili :D
> ile byś nie miała lat, jesteś od nich zależna w
> 100% tak długo, jak długo jesteś na ich
> utrzymaniu. niestety.
zgadzam się 
Jak miałam 18 lat i mieszkałam z rodzicami musiałam mówić gdzie wychodzę i kiedy wrócę, ale raczej niczego mi nie zabraniali. Ufali mi, bo wiedzieli, że nie zrobię niczego głupiego. Wydawało mi się to normalne, że jeśli mieszkam z nimi to akceptuję ich zasady. 
Wyprowadziłam z się z domu przed 19-tymi urodzinami, bo chciałam być bardziej niezależna. Moja mama nawet teraz jest zła na mnie kiedy mówię jej, że wróciłam z imprezy o 5 rano, ale to tylko dlatego, że martwi się o mnie. 
> chcesz byc traktowana jak dorosla to musisz sie
> tak zachowywac ;] jesli trzeba ci przypominac o
> sprzataniu to ja nie mam pytan, to samo ciąża -
> powinnas od razu im o tym powiedziec, pokazac ze
> jestes odpowiedzialna a nie myslec jak dziecko, że
> problem sam się rozwiąże...  wiek 18 lat nie czyni
> Cię od razu dorosłą.

 
powiem Ci tak, ja mam 18 lat za 2,5tyg... wiem, że to nie będzie przełom i nagle będą mi pozwalać na wszystko, bo tak nie będzie. Mi się wydaje, że mi ufają. Rok temu w wakacje pozwolili mi jechać nad morze ze znajomymi. Wszyscy tam +18, a tylko ja świeżak z 17. W tym roku, jadę sama ze swoim chłopakiem (fakt, że go znają i, że jesteśmy razem prawie 3lata), ale np mojej koleżanki rodzice nie chcą puścić. Wystarczy tylko dobrze wszystko rozegrać ;). Ja np zanim chcę gdzieś wyjść robię to co mam w obowiązku, czyli sprzątam, odrabiam lekcje itp ;). A potem na legalu wychodzę ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.