- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
20 czerwca 2011, 00:15
Na jak wiele według Was powinni pozwalać rodzice dziewczynie w wieku 18 lat?
Bo ja mam wrażenie, że od kilku lat traktują mnie niezmiennie jako taką smarkatą nastolatkę, która wielu rzeczy jeszcze nie może. Yeoretyczine za każdym razem o wszystko się pytam a sądze ze powinnam sie uczyc robic to co chce a nie to co im sie podoba. nie zawsze pozwalaja mi spac poza domem. denerwuja sie jesli wiekszosc czasu spedzam ze znajomymi zamiast np posprzatac czy sie rodzenstwem zajac w tym czasie.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jaka granice powinni rodzice wyznaczac dziewczynie w takim wieku?
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
20 czerwca 2011, 00:53
Powiedz rodzicom z domu Cię chyba nie wyrzucą, a zresztą powinni zrozumieć.
Edytowany przez Agnezik 20 czerwca 2011, 03:17
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
20 czerwca 2011, 00:55
ja mam czas zawsze do 22 ; )
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
20 czerwca 2011, 00:57
> ile byś nie miała lat, jesteś od nich zależna w
> 100% tak długo, jak długo jesteś na ich
> utrzymaniu. niestety.
zgadzam sie z tym, poki utrzymuja cie jestes dzieckiem. Chcesz wiecej wolnosci, usamodzielnij sie finansowo
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
20 czerwca 2011, 00:59
W każdym bądź razie życzę Ci, żeby Ci się z ojcem dziecka jak najpiękniej ułożyło, żeby rozmowa z rodzicami poszła gładko i powodzenia w życiu :* :)
Ale powiedz o tym rodzicom teraz - i tak przyjdzie czas na tą nowinę, im prędzej tym lepiej - wsparcie będzie Ci potrzebne :)
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
20 czerwca 2011, 01:02
zmotywowana1989 - dziekuje :* wiesz takie miłe słowa pomagają. najpierw musze powiedziec o tym ojcu mojego dziecka a pozniej postaram sie jak najszybciej powiedziec rodzicom. musze sie wkoncu zebrac na odwage. jestem pelna nadziei ze wszystko sie ulozy ;)
20 czerwca 2011, 01:02
im dłuże będzie czekać tym gorzej. pomyśl jakby się czuła gdyby córka ci powiedziala ze jest w ciazy i za miesiac by urodzila? dla mnielekki szok bo wmiesiac napewno bym nie przywykla do tej mysli...
powiedz im teraz nie ma na co czekac, beda zawiedzeni ze majac klopoty tłumiłaś to w sobie zamiast im powiedziec napewno ci pomoga
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
20 czerwca 2011, 01:04
nie wiem jak ojciec ale jestem niemal pewna ze matka mnie chociaz po czesci zrozumie i pomoze. napewno nie bedzie problemu finansowego. ja w sumie jeszcze sama sie do tej mysli nie przyzywczailam.
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
20 czerwca 2011, 01:05
Rynka - Klaudia jestem ;) :)
Powiedz ojcu i rodzicom o tym jak najszybciej, nie powinnaś z tym zwlekać - 9 miesięcy to teoretycznie dużo, ale minie nim się obejrzysz a wyprawkę dla maleństwa i jakiś kącik zagospodarować trzeba :)
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
20 czerwca 2011, 01:07
> nie wiem jak ojciec ale jestem niemal pewna ze
> matka mnie chociaz po czesci zrozumie i pomoze.
> napewno nie bedzie problemu finansowego. ja w
> sumie jeszcze sama sie do tej mysli nie
> przyzywczailam.
U mnie jest na odwrót - tato namawia do macierzyństwa a mama chroni jak tylko potrafi :D Się zawsze śmiejemy, że moja mama to najlepszy środek antykoncepcyjny ;)
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
20 czerwca 2011, 01:10
Rynkaa im szybciej powiesz, tym lepiej. Raczej szczesliwi nie beda, ale pogodza sie z tym i sie pouklada wszystko, a i tobie jeden stres odpadnie, bo nie bedziesz sie zamartwiac, kiedy im powiedziec, teraz potrzebujsz spokoju dla siebie i dzidziusia