- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Gdzie Tylko Zechcę
- Liczba postów: 230
14 czerwca 2011, 21:06
zastanawiam się, czy ja nie mam już objawów staropanieństwa:) mam już trochę lat, jakiś czas temu rozstałam się z facetem po 6 latach... a teraz faceci mnie drażnią i męczą. Nie wiem jak zakwalifikować mój przypadek - wybredna singielka czy sfrustrowana stara panna:) czy macie czasem podobne myśli? :)
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
14 czerwca 2011, 21:48
uważam że określenia stara panna i singilka odnoszą się do innych osób, singilka to osoba która nie chce z nikim być, przynajmnij nie jest to jej pryjorytetem, jest sama z wyboru, stara panna to kobieta która chciałaby być z kimś ale nikogo nie znalazla (choć trudno powiedziec o kobiecie 50 letniej ktora nie wyszla za maz ze nie ejst stara panna), jest jeszcze granica wieku moim zdaniem staropannienstwo zaczyna sie ok 30 -35 roku zycia, choc to zalezy od przypadku bo znam 22 latki ktore uważaja sie za stare panny (wg mnie to gruba przesada)
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
14 czerwca 2011, 21:55
He, he... ja to jestem stara panna, bo jestem w zwiazku wiec nie singielka, a jako ze juz nie mlodka to stara panna
14 czerwca 2011, 22:00
zabiłabym za taką figurę
jeśli jesteś ze wsi to jesteś starą panną, jeśli z miasta dużego to singielką
kwestia mentalności - jeśli wogóle zadajesz takie pytanie, stawiam na wieś albo małe miasto
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
14 czerwca 2011, 22:11
Kwestia nazewnictwa nie ma znaczenia, wazne jak sie czujesz w obecnym stanie Jak dla mnie 29 lat to jeszcze nie staropanienstwo, moze tak po 35 juz bym sie zaczela nad tym zastanawiac z kolei singiel to mi sie tak srednio kojarzy. Ok osoba niby wolna, wyzwolona, najczesciej zajmujaca sie swoja karierą i pasjami ale z obserwacji widze, ze takie osoby tylko deklaruja jak to sa niezalezne i szczesliwe a tak naprawde to bardzo samotne i zagubione bo nie wierze, ze ktos chce byc sam caly zycie. Oczywiscie fajnie jest zyc w zgodzie ze soba, byc sobie panem dobrze sie czuc ze soba i w ciszy ale przychodzi taki moment, ze potrzeba kogos bliskiego. Podejrzewam, ze Ty jestes obecnie singielka bo tak wyszlo ale nie wykluczasz, ze kogos poznasz niebawem a to ze faceci Cie draznia itd to naturalne, mnie tez draznia oprocz mojego;)
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Gdzie Tylko Zechcę
- Liczba postów: 230
14 czerwca 2011, 22:55
ale ja nie pytam czy myślicie, że 29-letnia kobieta jest stara panną... każdy ma na ten temat swoje zdanie. Ja czułam się bardziej starą panną w związku niż teraz kiedy jestem wolną kobietą:) ale dzięki za wypowiedzi:)
- Dołączył: 2006-02-27
- Miasto: Plaża
- Liczba postów: 1639
15 czerwca 2011, 00:28
eeee tam, musisz sobie odpoczac od tego pana :) Po jakims czasie sama poczujesz, ze jestes gotowa na nowy zwiazek.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
15 czerwca 2011, 09:31
To nie rozumiem o co pytasz bo to chyba naturalne, ze glowne kryterium to jest wiek, tak to sie kojarzy.