- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2011, 18:21
> Dobra okazja aby zobaczyc chrześnice.Ja też mam
> swoją 400km ode mnie i widuję ją co 3-4 miesiące.
> Poprostu odkładam kase na wyjazd i trzeba jechac
> do dziecka.
Skoro masz z czego odłożyć to jak najbardzej miły gest z Twojej strony. Ja póki co muszę czekać aż córka pójdzie do przedszkola aby móc pracować. I w żadnym przypadku nie mam zamiaru stosować się do "zastaw się a postaw się"
13 czerwca 2011, 18:31
13 czerwca 2011, 18:35
13 czerwca 2011, 18:37
13 czerwca 2011, 18:41
13 czerwca 2011, 18:55
13 czerwca 2011, 19:11
13 czerwca 2011, 19:46
13 czerwca 2011, 21:19
Ja bym jednak stawiała na prezenty.. nie ma to jak upominek, który zostanie.. bo pieniądze zawsze sie rozejdą. A prezenty zawsze możesz kupić taniej niż "wypada" wsadzić do koperty
Dwa lata temu na ślub dostaliśmy ręczniki z wyhaftowanymi naszymi imionami, bardzo przyjemny prezent :) Twój kuzyn zapewne nie od dziś mieszka z przyszłą żoną, skoro mają już 4 dzieci, ale jakaś fajna, dobrej jakości pościel zawsze będzie dobrym prezentem :) lub coś fajnego do domu, moim zdaniem spokojnie znajdziesz coś do 200zł.
Na chrzest mogą być literki, z których układa się imię dziecka i wiesza na ściane. Dobrej jakości, pięknie zapakowane znajdziesz tutaj: http://www.peticado.pl/
Dla dziewczynek zamiast czekolady (bo słodyczy na pewno będą miały mase ze ślubnego stołu) jajko niespodzianka z Barbi. Troche slodyczy i dziewczeński upominek :) Dla chrześnicy jajo + zestaw dla małej damy, jakiś błyszczyk, jakiś pefum, jakiś diadem dla małej księżniczki, niech w tym dniu i ona się wystroi i czuje wspaniale :) w wieku 5 lat dziewczynki lubią się jeszczed przebierać. To wariant bezpieczniejszy, bo srebrne delikatne kolczyki byłyby najfajniejszym prezentem :)
13 czerwca 2011, 21:23