- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
9 czerwca 2011, 12:16
A oglądałaś może galę MTV z niedzieli? Roba było tam pełno, zajrzyj na stronę mtv. : )
9 czerwca 2011, 12:20
Nie oglądałam :( Ale słyszałam, że gdzieś się całował z Taylorem ;D Muszę w necie poszukać :P Bo nie mam MTV :D
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
9 czerwca 2011, 12:22
Dokładnie. : ) Ogólnie gala sama w sobie była baaardzo denna, wiadomo ten wymuszony, amerykański humorek. Ale Rob był zabawny. : ) Poszperaj tutaj, saga dostała wiele nagród, wyłuskaj fragmenty. : )
9 czerwca 2011, 12:35
To ta gala co Kunis i Timberlake się obmacywali ? ;D Ok, popatrzę :)
- Dołączył: 2007-11-20
- Miasto: New York
- Liczba postów: 3232
9 czerwca 2011, 15:39
> Tylko wiecie co mi się nie podoba to, że oni w
> tych filmach tak często odbiegają od fabuły, albo
> pomijają tak ważne kwestie. Książki rządzą. : )
Oj, zgadzam się z Tobą w 100 %... Również w tym trailerze widać kolejną rozbieżność pomiędzy książką a filmem...
Ja najbardziej jestem ciekawa sceny porodu
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto:
- Liczba postów: 165
9 czerwca 2011, 16:43
flavour szalejesz dziewczyno ;p
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
9 czerwca 2011, 16:56
>Ja najbardziej jestem ciekawa
> sceny porodu
Dokładnie, jestem ciekawa jak to oddadzą... Bo wiadomo, cenzura będzie, w końcu dzieci na film muszą iść, miliony same się nie rozmnożą. Podobnie jestem także ciekawa nocy poślubnej, jak się za to wezmą. : D
- Dołączył: 2007-07-14
- Miasto: Ubi Tu Gaius Et Ego Gaia
- Liczba postów: 196
9 czerwca 2011, 17:18
>Anulka to teraz pomiędzy Stefano, a Damonem ? :D
Tak wyszło...Może przez to, że za długie przerwy pomiędzy kolejnymi częściami a VD lecą przez prawie rok...:) I faktycznie to co dziewczyny piszecie- serial jest znacznie ciekawszy od książki... ja tam przy tych stworkach drzewnych i Elenie-aniele czy jakoś wymiękłam..
A co do Sagi Zmierzch i filmu również zastanawia mnie ujecie sceny porodu...bo nadawałaby sie co najmniej na mocny thriller, gdyby nakręcono ja tak jak jest opisana w książce. Ale producenci muszą kombinować by nie ograniczać widowni i pewni niektóre sceny jakoś tak łagodnie pokażą... Co do porodu - mogą, co do nocy poślubnej.. trochę szkoda?? :D
A mnie i tak utkwiła mi najmocniej w pamięci książkowa scena w wodzie - jak Edward stoi w cieplutkim morzu - ciepłym specjalnie, by Belli nie było przy nim zimno ...no i jeszcze medyctacje Belli, że Alice dala jej niezbyt zakrywające ubrania i w sumie i tak żadne się nie nadaje... ;)
Edytowany przez anulka7 9 czerwca 2011, 17:19
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
9 czerwca 2011, 17:26
> > I faktycznie to co dziewczyny
> piszecie- serial jest znacznie ciekawszy od
> książki... ja tam przy tych stworkach drzewnych i
> Elenie-aniele czy jakoś wymiękłam..
Ja wymiękłam przy tym fragmencie jak Elena była właśnie aniołem i ją przywiązali do auta ponieważ lewitowała, w efekcie czego przeistoczyła się w swoisty balonik.
![]()
Ten fragment był niezły.
> Zmierzch i filmu również zastanawia mnie ujecie
> sceny porodu...bo nadawałaby sie co najmniej na
> mocny thriller, gdyby nakręcono ja tak jak jest
> opisana w książce. Ale producenci muszą kombinować
> by nie ograniczać widowni i pewni niektóre sceny
> jakoś tak łagodnie pokażą... Co do porodu - mogą,
> co do nocy poślubnej.. trochę szkoda?? :DA mnie i
> tak utkwiła mi najmocniej w pamięci książkowa
> scena w wodzie - jak Edward stoi w cieplutkim
> morzu - ciepłym specjalnie, by Belli nie było przy
> nim zimno ...no i jeszcze medyctacje Belli, że
> Alice dala jej niezbyt zakrywające ubrania i w
> sumie i tak żadne się nie nadaje... ;)
Wiadomo, będzie grzecznie ale żeby chociaż to z takim smakiem, lekkością, klasą zrobili. : )
- Dołączył: 2007-11-20
- Miasto: New York
- Liczba postów: 3232
9 czerwca 2011, 17:41
Effy, ja też największy sentyment mam do części pierwszej... niesamowite emocje kryją się w ich pierwszych spojrzeniach... I do tego ścieżka dźwiękowa - rewelacyjna.
A premiera w Polsce - pewnie będzie kilka tygodni po światowej (tak było np. w przypadku Wody dla słoni) (gdyby nie to, ze uwielbiam lato, to dla mnie mógłby już być listopad
![]()
)