- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
3 czerwca 2011, 23:34
Wczoraj wrocilam z czterodniowej wycieczki w Pradze (byliśmy w 4’o gwiazkowych hotelu, nie weim czy to wazne). Problem jest taki, ze zostawilam tam chyba bluzke ;| Była nowa, kupiłam ja przed wyjazdem, bardzo mi jej szkoda… Tak wlasnie zastanawiam się czy ma sens pisanie maila do hotelu z pytaniem o sprawdzenie, czy ta rzecz zostala znaleziona i z prosba o odeslanie… Nigdy nie maialam takiego problemu. Ma to sens? Hotel w sumie nie był byle jaki. Potraktuja to powaznie jeśli bylam ‘tylko” na wycieczce a nie prywatnie? Ewentualne koszty przesylki kto musiałby pokryc? Z gory dzieki ;)
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: Dęblin
- Liczba postów: 71
3 czerwca 2011, 23:40
jeśli już to koszty poniesiesz ty.
3 czerwca 2011, 23:42
Jest sens. Moja koleżanka tak kiedyś buty zostawiła w hotelu (tez takim lepszym) i dostała je z powrotem,ale jak to dokładnie było to juz niepamietam.
3 czerwca 2011, 23:43
Mysle ze ma sens sama pracowalam w hotelu co prawda w polsce ale wiem ze im twoja bluzka nie potrzebna i beda czekac jesli ja znalezli i albo sie odezwiesz i ci ja wysla albo do smieci jesli sie nie odezwiesz
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 520
3 czerwca 2011, 23:46
ja zostawilam pierscionek.. mial dla mnie ogromne znaczenie.. ale w niemczech.. za ciula bym sie nie dogadala.. a moglam powiedziec pani i by zadzownila ://
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
3 czerwca 2011, 23:47
Jejku wlasnie tak mi jej szkoda. Jak sobie wyobraze, ze mi ja kotos do kosza wyzuca to normalnie.... A jak z kosztami porzesylki? Jak sie dogaduje w takim porzypadku?
3 czerwca 2011, 23:58
koszty pokrywasz Ty bo to Ty zostawilas ...To chyba normalne tylko musisz sobie wykalkulowac czy to oplacalne
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 174
4 czerwca 2011, 00:01
Rozumiem, ale oni mi napisza ile wyniesie mnie prysylka? Skad amm sama wiedziec ile za nia chca? Kwote bym musiala im na konto przeslac czy jak? O to mi chodzi...
4 czerwca 2011, 00:02
Cześć, swego czasu byłam kierownikiem zmiany recepcji w 5*hotelu w Krakowie sieci STarwood i coś na ten temat wiem.
Napisz maila lub zadzwoń, pokojowa która sprzatała wasz/twój pokój po checkend out czyli wymeldowaniu i znalazła zostawioną przez gościa rzecz, wg procedur musi znieść tą rzecz do swojego suprvisitora - kierownika, wypełnić specjalny druk - w korym ma umieścic imie i nazwisko gościa, ktory jest na raporcie pokojowej, godzina, data i numer pokoju, następnie jej kierownik spisuje do systemu Losend found - zgubione znalezione i to widnieje w systemie pół roku, jeśli gośc w przeciągu pół roku nie zglosi sie po tą rzecz jest ona albo wyrzucana, albo oddawana osobie ktora ta rzecz znalazla, badz oddawana instytucja pozytku publicznego, kosztowności trzymane sa w sejfie rok, ubrania znanych projektantow tez - swiatowych np gucci armani, z punktu widzenia recepcji po zgloszenu problemu recepcjonista wpisuje rzecz we wspomniany system, ew prowadzi sledztwo i rzecz zostaje odsylana do goscia, moze sie tez tak zdarzyc ze pokojowa poprostu rezcz wyrzucila nadz przywlaszczyla i nikt jej tego nie udowodni
4 czerwca 2011, 00:07
na koszt hotelu przesyłka