Temat: Co byście zrobiły?:)

Wyobraźcie sobie że idziecie ulicą a wasz boy opściskuje sie z jakąś na ławce w parku:) Jaka by była wasza reakcja?
dobry liść w pyszczek jeszcze nikomu nie zaszkodzi hehehe żart

Strzelilabym liscia obojgu,pokrzyczala, uciekla do domu i sie poryczala w poduszke.
Pasek wagi
ja bym zrobiła tak jak mandaryneczka :PP
Mój mąż też by tego nie zrobił ale... ja miałam taką sytuację mój chłopak który miał jeszcze 4 inne kiedyś miał pecha i spotkałam go z dziewczyną numer 1 ta oficjalną niby podeszłam powiedziałam lasce kim jestem pogadałam wymieinilam się numerem w celu zdradzenia więcej szczegółu w sumie potem nawet bylyśmy koleżankami :) a koleś dostal w morde przy kumplach z tym że chcial mi oddać i zwichnelam rękę. Teraz bez skrupolów zabilabym gnoja i uprzykrzyla życie
ja bym nie podeszła, poczekałabym na niego w domu, w międzyczasie pakując jego rzeczy
Zakladam ze mowimy o powaznym obsciskiwaniu typu : koles szuka skarbow w gardle dziewczyny swoim jezykiem.
W takim wypadku zgadzam sie z chasfani - nie podchodze, ide do domu, wyladowuje nadmiar negatywnej energii na jego gitarach. I na kolekcji filmow. A potem wszystko leci przez okno.

A potem bede ryczec w poduszke. ;(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.