- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 928
28 maja 2011, 14:15
mam problem. chce się spotkać z kimś koło 2-3 w nocy, wtedy rodzice będą już spali więc teoretycznie nie będzie problemu - ale mój ojciec ma bardzo lekki sen, a mama wstaje w nocy tak ze 2-3 razy do łazienki, albo po prostu się budzi i leży chwilę po czym dalej idzie spać. do pokoju raczej mi zaglądać nie będą (chociaż nigdy nic nie wiadomo :/ ), ale może macie jakieś rady które mogłyby mi pomóc? czy jeśli będę wystarczająco cicho, to jest szansa że się nie obudzą? macie jakieś swoje własne doświadczenia? albo jakąś wymówkę którą mogłabym im podać gdyby nagle do mnie zadzwonili w nocy uświadomiwszy sobie że mnie nie ma, albo gdyby mama właśnie wstała kiedy bym otwierała sobie drzwi wejściowe? jakiś wiarygodny powód?
to naprawdę ważne.
a, i okno niestety odpada bo mieszkam w bloku na 10. piętrze.
28 maja 2011, 15:24
Tak piszecie jakbyście nigdy nie miały 16 lat.A nie wszyscy rodzice są tacy, że im można prawdę powiedzieć.
konwyscigowy możesz zdradzić co to za okazja?Jak to impreza to może umówisz się wcześniej i wrócisz powiedzmy ok północy?
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 849
28 maja 2011, 15:28
> powiedz, że koleżanka zadzwoniła do Ciebie z
> płaczem i musiałaś do niej iść, bo mówiła, że się
> zabije, ale nie możesz mamie powiedzieć z jakiego
> powodu była taka roztrzęsiona, bo wyżaliła Ci się
> w tajemnicy- wiem, głupie, ale zawsze coś ;p sam
> pomysł jakoś nie bardzo mi podchodzi, żeby
> koniecznie wyjść o 2-3 w nocy.. ;p
dziewczyno sorry ale jestes taka glupia czy tak ci wyszlo ? myslisz ze mama powie "ok kochanie, idz ratuj jej zycie" czy od razu zlapie za telefon i bedzie chciala dzwonic do rodzicow kolezanki ?
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
28 maja 2011, 15:32
udawaj lunatyka w razie jak by cię przyłapali :D
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 907
28 maja 2011, 15:38
ach ta młodość... czy Twoi znajomi nie wiedzą, że takimi akcjami robią z siebie głupków przed ludźmi parę lat starszymi?
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 152
28 maja 2011, 15:39
> udawaj lunatyka w razie jak by cię przyłapali :D
Hahahaha, to jest genialne ;D
Konwyscigowy:
masz fiu bździu w głowie ;]
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
28 maja 2011, 15:58
Czytając to od razu przyszło mi do głowy okno. No ale jak okno odpada to ja nie wiem...
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
28 maja 2011, 16:10
Tak piszecie jakbyście nigdy nie miały 16 lat.A nie wszyscy rodzice są tacy, że im można prawdę powiedzieć
Mieliśmy 16-stkę :P
Tylko że widocznie było w nas więcej rozumu i wyobraźni.
Jesteś może matką? Już to widzę jak się cieszysz kiedy dowiesz się że Twoje dziecko w nocy spacery urządza.
Ale coś mi się wydaje że będzie u Ciebie uśmiech "Nie martw się córo mama też miała 16 lat i wymykała się w nocy" :D
28 maja 2011, 16:19
> Tak piszecie jakbyście nigdy nie miały 16 lat.A
> nie wszyscy rodzice są tacy, że im można prawdę
> powiedziećMieliśmy 16-stkę :PTylko że widocznie
> było w nas więcej rozumu i wyobraźni.Jesteś może
> matką? Już to widzę jak się cieszysz kiedy dowiesz
> się że Twoje dziecko w nocy spacery urządza.Ale
> coś mi się wydaje że będzie u Ciebie uśmiech "Nie
> martw się córo mama też miała 16 lat i wymykała
> się w nocy" :D
Nie nie jestem matką, nie jestem już nastolatką, ale pamiętam jak to jest mieć rodziców, którym nie można powiedzieć prawdy.Ja musiałam swojego chłopaka przez parę ładnych lat ukrywać (mieszkając z nim), bo się odgrażali, że jak będę się zadawać z facetami to nie dadzą mi kasy na studia i będę musiała wrócić do domu.
Ja bym tam wolała, żeby mi dziecko uczciwie powiedziało o co chodzi i próbowałabym z nim poważnie porozmawiać czy znaleźć jakiś kompromis.Żeby mogło mi zaufać,a nie się wymykać z domu zakładając,że nie warto ze mną gadać bo powiem spi****.