- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
26 maja 2011, 22:02
Taj jak w tytule... Ja z moim M. planujemy na jesień zamieszkać razem. Trochę mnie to przeraża bo zawsze mieszkałam z rodzicami, wygoda... a teraz będzie wszystko na naszej głowie. Im dłużej o tym myślę tym bardziej się boję. Jak to u Was było?
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 607
27 maja 2011, 08:17
18 lat jak wyprowadziłam się z domu, 21 lat jak zamieszkałam z narzeczonym i tak to trwa już 5 lat! :)
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
27 maja 2011, 09:10
Ja miałam 18 lat jak sie wyprowadziłam do chłopaka , rodzice przyjeli to całkiem dobrze ,a przeprowadzka prawie o 25 km dalej.
Mieszkanie razem fajna sprawa o ile chłopak potrafi po sobie sprzątać heheh :))
27 maja 2011, 09:11
To ja chyba jestem jedynym wyjątkiem. Mam 21 lat (w tym roku skończę 22) i nadal mieszkam z rodzicami. Wśród moich znajomych w podobnym wieku wszyscy jeszcze mieszkają z rodzicami :)
27 maja 2011, 09:14
Ja mam 19 lat ww tym roku pisałam maturę i chce się tak na wrzesień wyprowadzić z domu do chłopaka z którym jestem ponad 3 lata, a dokładnie mówiąc 3 lata 8 miesięcy ,prawie 9 miesięcy [4 czerwca minie] :)
Z jednej strony jest obawa, ale z drugiej strony jak pójdę na studia weeekendowe + praca w tyg , myślę,że dam radę.
Co do rodziców, moim powiedziałam w marcu czy kwietniu, na początku było zdziwienie, ale usłyszałam odpowiedź "no dobrze" To twoja decyzja.
No,ale jak chłopak mieszka 300 km ode mnie,bo pojechał tam w grudniu,bo zarabia tam 1000 zł więcej to logiczne,że szkole wybiorę blisko niego.
A mama mi nawet powiedziała,że jej będzie brakować,że jak wracała z pracy to wszystko posprzątane, ugotowane :)
27 maja 2011, 09:16
Famous nie jesteś wyjątkiem, właśnie ja znam ludzi co dopiero po studiach wyprowadzają się od rodziców... -w większości
i zdziwiłam się,że tak dużo osób chce się wyprowadzać w tak młodym wieku, rozumiem, np do szkoły, i mieszkać np akademiku , albo poważne długie związki ,ale tak to nigdy bym nie wyprowadziła się
27 maja 2011, 09:36
ja też bym chciała mieszkać z chłopakiem już, mam 19 lat, jestem po maturach, ale.. moi rodzice by się raczej nie zgodzili żebym zamieszkała już z chłopakiem;/ na weekendy mogę jezdzić do niego i w ogole, ale o mieszkaniu razem w najbliższym czasie mogę zapomniec.
w mojej okolicy to też jest rzadkość żeby przed 20 mieszkać z chłopakiem. Tu najpierw kończą studia, a dopiero potem myślą o wspólnym mieszkaniu...
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Cocos Islands
- Liczba postów: 2975
27 maja 2011, 09:44
Famous, ja mam skończone 22 lata więc wyjątkiem na pewno nie jesteś :)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
27 maja 2011, 09:53
Ja sie wyprowadzilam po studiach i to tylko dlatego, ze nastepne byly 350km od domu. Najpierw mieszkalam z innymi ludzmi (mieszkanie dzielone) a teraz mieszkam od roku z chlopakiem. Jakos zadnych problemow nie mialam chociaz biurokracja mnei przeraza i zawsze kogos do tego typu spraw wykorzystuje:P
Tesknie za domem :(
- Dołączył: 2005-12-22
- Miasto: Luton
- Liczba postów: 3319
27 maja 2011, 09:59
ja wyjechalam za granice z chlopakiem w wieku 17 lat i od tamtej pory jestesmy razem, to byl moj krok w dorosle zycie.Nie zaluje niczego.