- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2011, 18:19
26 maja 2011, 00:18
Kurcze też pamiętam ten pierwszy a to dobrych kilka lat temu było. Siedzieliśmy początkiem nocy na trawie przy Wiśle i sączyliśmy powoli szampana, i tak siedzieliśmy i rozmawialiśmy i nagle jego twarz zbliżyła się do mojej i poszło. Było naprawdę cudownie. On sam się zdziwił tego, że było tak idealnie. Przez resztę wieczoru nie mogliśmy się od siebie oderwać. To się zdarzyło na naszym 2 spotkaniu. Co dziwne, na 3 spotkaniu już nie było tak fajnie. Całowałam się jeszcze potem kilka razy, ale już nigdy nie było tak jak wtedy :(.
26 maja 2011, 09:27
27 maja 2011, 14:05
> na pierwszym spotkaniu na przystanku autobusowym
> :) ale znalismy sie juz ponad 4 lata
Hahaha z moim bylym tak samo ;p tylko w sumie to bylo jakby drugie spotkanie ale tego samego dnia - wczesniej poznalismy sie w szkole i umowilismy sie na popoludnie i pozniej odprowadzilam go na przystanek i zanim wsiadl do autobusu to mnie tak mocno ;p i nmietnie pocalowal,ze stalam jak wryta na tym przystanku hehe lol ;]