- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
piątek, 11:56
Mam dość kanapek z szynką a nie chce też stać w kuchni kilka godzin
piątek, 13:02
Ja najczęściej jem bruschettę, ale pracuję z domu.
Jeżeli masz w pracy mikrofale, to możesz zabrać ze sobą każde danie obiadowe i na miejscu odgrzać.
piątek, 14:25
zazwyczaj nosze ze soba obiad do podgrzania. jesli nie mam co zabrac to w pobliskiej Biedrze kupuje sobie zupe. Czasem chodzimy do kantyny wieksza grupa na wspolne obiady, ale ja mam bardzo wrazliwy zoladek i staram sie unikac zbiorowego zywienia.
piątek, 15:22
Jak pracowałam w miejscach, gdzie nosiłam swój prowiant, najczęściej były to jakieś potrawy jednogarnkowe (leczo, risotto, kaszotto, wszelkiego rodzaju sałatki i makarony), kanapki, owoce, serek wiejski/kefir, tortille z kurczakiem i warzywami, czasem jakiś baton/mus zbożowy albo kabanosy.
piątek, 16:29
Jak mam dluzszy dzien to biore od Nowego Roku salatke- salata, pomidorki, pestki i bialko(minimozarella albo feta juz w mini kostkach) + makaron/kuskus , chlust oliwy , octu winnego i przyprawy.
Tez kupowalam gotowe kanapki ale zrobienie powyzszego to tyle ile sie makaron gotuje (Max 10 min)
piątek, 16:49
1. salatki zrobione na szybko z tego co w lodowce ( w zakupach skladniki wczesniej przewidziane) z jakims bialkiem- czesto male kulki z mielonej wolowiny z feta w srodku . Robie je na trzy dni w airfrayerze, czasem kawalki pieczonego kurczaka lub ryby , albo sery.
2. Staly zestaw to Mix mascrapone z Jogurt lub Jogurt grecki i jagody, truskawki lub maliny.
3. Zupy, odgrzewam w mikrofali. Lub cos z obiadu.
4. Wrap zrobiony z mascrapone i jajek- robie w weekend na zapas kilka, leza ladnie w lodowce. Zawijam z serkiem smakowym jakies zielone, antipasti plus losos lub kurczak.
piątek, 17:03
Kanapki lub coś obiadowego z domu. Mam w pracy mikrofalówkę, więc mogę wziąć dosłownie wszystko z domu. Jak mam gołąbki, to gołąbki, jak mam pierogi to pierogi, jak mam krokiety to krokiety, jak zapiekankę z makaronem czy czymś tam to zapiekankę. Najczęściej biorę zupę w termosie.
Edytowany przez Karolka_83 piątek, 17:05
piątek, 17:15
Ja najczęściej jem bruschettę, ale pracuję z domu.
Jeżeli masz w pracy mikrofale, to możesz zabrać ze sobą każde danie obiadowe i na miejscu odgrzać.
no to zrobiłaś mi smaka :)
Ja jem jogurty i dosypuje do nich np platki owsiane. Albo robię owsiankę lodówkową. Ostatnio mnie naszło w domu na kanapki z jajkiem i awokado. Nie przepadam za kanapkami w pracy. Bywało, że brałam naleśniki z serem.