Temat: Nie chce mieć dzieci a on chce!!

Mam stałego partnera od jakis 18 lat jesteśmy razem, nie jesteśmy już najmłodsi ja 38 on 42. Ja od zawsze mu mówiłam że nie chce mieć dzieci. Już raz rozstaliśmy sie z tego powodu, ale wróciliśmy do siebie, on powiedział mi że "przechodzi na moją stronę" że jak ja nie chce to trudno nie będziemy mieć. Teraz znowu mu to wróciło powiedział, no ja głupa uległam i powiedziałam mu że się na to zgadzam ale nie teraz, muszę trochę popracować i później sobie zrobimy. Najgorsze jest to że ja go naprawdę kocham, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Mamy iść na terapię aby zobaczyć czy coś można zrobić... nie wiem co ja mam teraz ze sobą zrobić, z jednej strony może myślę że fajnie byłoby mieć potomka, ale ja się tak boję ciąży, boję się że urodzi sie chore, wtedy wiem że ja tego nie wytrzymam psychicznie... pójdę ze sobą skończyć. Do tej pory było nam bardzo dobrze, on ma super pracę, ja idę do pracy, dostałam na razie umowę na okres próbny. Może są tutaj osoby które też zakończyły swoje związki własnie z tego powodu? Boję się też że za powiedzmy za 5 lat będe żałować że tego nie zrobiłam, (wiem że będzie super tatą) myślę że jak zobaczę go z inną kobietą to się załamę...... Boję się też tego że będe żałować tego dziecka, w końcu to moje życie, i takie uszczęśliwianie kogoś, tym bardziej dzieckiem, jest nie w porządku... nie wiem już co mam robić... tylko siedzę i myślę o tym, nie mogę się skupić na niczym innym.

.Daga. napisał(a):

No trzeba było wcześniej o tym pomyśleć, a nie pobudka po 18 latach. Na partnera wybiera się taką osobę, która ma podobny styl życia co Ty i podobne potrzeby i oczekiwania. Nie wyobrażam sobie żeby mi mój chłopak nagle wyjechał, że chce mieć dzieci.

Zresztą teraz to jesteście już za starzy na dzieci. Po 35 roku życia to ciąża geriatryczna. Twój facet to już w ogóle. W przedszkolu by go z dziadkiem mylili. 

Skąd Ty się urwałaś? Wiele par dopiero w okolicach 40stki decyduje się na dzieci i takie ciąże/dzieci nie są od razu skazane na niepowodzenie. 

Udzicha napisał(a):

Masz 38 lat i nie stabilną sytuację w pracy? Słaby troll z Ciebie:(

Bo 38 lat i niestabilna sytuacja to trolling? 

SukienkaWgroszki napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Masz 38 lat i nie stabilną sytuację w pracy? Słaby troll z Ciebie:(

Bo 38 lat i niestabilna sytuacja to trolling? 

No tak w wieku 38 lat powinno się mieć stabilną sytuację zawodową, Keyma wyjaśnię Tobie tu nie chodzi o sytuację, że ktoś zostaje np. zwolniony, wiem że Tobie trzeba bardziej dosadnie wyjaśniać.

XXkilo napisał(a):

Kompromisu nie ma, bo zawsze któraś strona zostanie skrzywdzona. Chyba , że jak już zostaniesz matką, to pokochasz Swoje dziecko bez granic i zapomnisz o Swoich wcześniejszych obawach, a dziecko będzie miało kochającą matkę i ojca. Jednak tego nie da się przewidzieć co stanie sie jak urodzisz. Możliwe jest, że naprawdę będziesz żałować, że zdecydowałaś się na potomka i go nie pokochasz tak jak powinnaś, dziecko będzie dla Ciebie ciężarem i ono samo będzie pokrzywdzone, bo będzie czuło, że je nie kochasz. W dodatku ojciec dziecka widząc Twoją chłodną postawę wobec jego upragnionego potomka może się od Ciebie odwrócić, 

Urodzenie dziecka z powodu presji to czysta głupota. Jesteście razem szmat czasu, czemu nie porozmawiacie tak naprawdę szczerze o waszych obawach i co wami kieruje w chęci lub niechęci posiadania dziecka. 

Osobiście nie znam pary, która ma taką różnice zdań w planowaniu rodziny ale wiem, że nawet jak się pobierzecie i nie dojdziecie do porozumienia w sprawie dzietności, to może być mocny argument do rozwodu. 

Na razie powiedz partnerowi, że zaczynasz nową pracę i nie masz stałej umowy, więc ciąża w tym momencie nie jest dobrym pomysłem, bo stracisz stabilność finansową. 

Co do ryzyka choroby czy upośledzenia dziecka, to każda kobieta w ciąży się tego obawia, nie tylko Ty. Na dość wczesnym etapie ciąży można już wykonać badania, które potwierdzą lub zaprzecza ryzyku pewnych chorób. O ile w rodzinie nie przewijały się choroby czy upośledzenia wrodzone a przez okres całej ciąży kobieta dba o siebie, dobrze się odżywia, unika używek, to ryzyko chorób jest nieduże. 

W naszym kraju aborcja z powodu wady płodu niestety już jest zakazana ale zawsze możesz zdecydować się pozostawić dziecko w szpitalu i zrzec się praw. To już Twoje sumienie. 

Aborcję można zrobić z powodu zagrożenia zdrowia psychicznego albo poza polską . Są organizacje które pomagają. Finansowo tez

Pasek wagi

Udzicha napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Masz 38 lat i nie stabilną sytuację w pracy? Słaby troll z Ciebie:(

Bo 38 lat i niestabilna sytuacja to trolling? 

No tak w wieku 38 lat powinno się mieć stabilną sytuację zawodową, Keyma wyjaśnię Tobie tu nie chodzi o sytuację, że ktoś zostaje np. zwolniony, wiem że Tobie trzeba bardziej dosadnie wyjaśniać.

serio ? A może zmieniła pracę i na razie nie ma umowy na stałe 

Pasek wagi

.Daga. napisał(a):

No trzeba było wcześniej o tym pomyśleć, a nie pobudka po 18 latach. Na partnera wybiera się taką osobę, która ma podobny styl życia co Ty i podobne potrzeby i oczekiwania. Nie wyobrażam sobie żeby mi mój chłopak nagle wyjechał, że chce mieć dzieci.

Zresztą teraz to jesteście już za starzy na dzieci. Po 35 roku życia to ciąża geriatryczna. Twój facet to już w ogóle. W przedszkolu by go z dziadkiem mylili. 

Ciąża geriatryczna to mit, doedukuj się zanim zaczniesz pisać głupoty. W tym wieku można jak najbardziej urodzić zdrowe dziecko. 

Rozwiązanie: on robi dziecko innej. Nie dziękuj.

maharettt napisał(a):

Udzicha napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Masz 38 lat i nie stabilną sytuację w pracy? Słaby troll z Ciebie:(

Bo 38 lat i niestabilna sytuacja to trolling? 

No tak w wieku 38 lat powinno się mieć stabilną sytuację zawodową, Keyma wyjaśnię Tobie tu nie chodzi o sytuację, że ktoś zostaje np. zwolniony, wiem że Tobie trzeba bardziej dosadnie wyjaśniać.

serio ? A może zmieniła pracę i na razie nie ma umowy na stałe 

jaką tak naprawdę stabilizację daje umowa na czas nieokreślony? Pracodawca może taką umowę rozwiązać praktycznie zawsze, jedynie powinien zachować czas wypowiedzenia wskazany w umowie, choć i to potrafią obejść mając dobry dział prawny…hehe 


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.