- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 października 2024, 13:00
Mój chłopak po nieudanej rekrutacji do służb stracił na siebie pomysł. Skończył filologię angielską i ma podstawy by znaleźć dobrą pracę, mimo to od roku pracuje na produkcji. Spotkał w pracy koleżankę, które zaczęła szkolenie z inwestowania na giełdzie. Wkręcił się w temat i nakupił sobie kilkanaście książek o inwestowaniu i stwierdził, że też wykupi to szkolenie. Warte jest podobno 2k. Zanim w ogóle dowiedziałam się jak nazywa się ta firma to się domyślałam co to może być. Mówiłam mu żeby uważał. Dopiero dzisiaj po moich namowach i prośbach podał mi nazwę tej firmy. Przeszukałam cały internet i okazało się, że to zwykły scam. Szkolenie polega na tym, że dostajesz dostęp do jakiejś platformy i możesz oglądać filmiki dot. inwestowania. Potem masz zachęcać inne osoby do szkolenia. Znalazłam nawet kilka filmików, które ukazują jak takie firmy działają: https://www.cda.pl/video/16127...
Mój chłopak utrzymuje, że on chce po prostu zainwestować w swoją wiedzę i wyciągnąć z tych szkoleń jak najwięcej. Ja próbuje mu to wybić z głowy, przemówić mu do rozumu, ale on uważa, że jestem przewrażliwiona. Próbuje mi wjeżdżać na ambicję tekstami, że on się rozwija, a ja nie. Mówi mi, że nie mam na temat inwestowania żadnej wiedzy, a się wypowiadam. Na każde moje słowo się bulwersuje i obrusza. Nic do niego nie dociera. Twierdzi, że wiedza odnośnie inwestowania jest na wagę złota i nikt nie chce się nią dzielić i jedynie to szkolenie mu pozwoli zgłębić tajniki.
Ja już nie wiem jak mam z nim rozmawiać. To jest naprawdę mądry chłopak i w życiu bym nie pomyślała, że czymś takim się zainteresuje. Widzę, że nie ma siebie pomysłu i chwyta się czegokolwiek. Uwierzył chyba, że może na tym zarobić. Czy ja mogę go w jakiś sposób powstrzymać przed tym? Pół biedy jak wyda tylko te 2k na jakieś gówniane filmiki, ale boje się, że jak mu liderka zacznie tłuc do głowy kocopoły o tym, że może być bogaty, to przepadnie.
Jakieś pomysły?
Edytowany przez .Daga. 29 października 2024, 13:03
2 listopada 2024, 19:13
Frajer? Mało inteligentny? Przegryw? ?
Jesooo, dziewczyny, opamiętajcie się co pierdoli*** Jak Wam nie wstyd?
Wracając do tematu. Wydaje mi się, że mogłaby pomóc osoba, która padła ofiarą podobnego oszustwa. Niestety nie mam pojęcia, jak można by było do niej dotrzeć, ani czy zgodziłaby się na rozmowę...
Od 25 prawie lat pracuję w finansach, od dawna w tzw. produktach i bezpieczeństwie i z mojej perspektywy osoby, które padają ofiarą takich oszustw absolutnie nie są żadnymi frajerami. Ale... z perspektywy oszustów dokładnie frajerami są. Oszuści liczą na pośpiech, niewiedzę, naiwność, problemy mentalne i inne słabości swoich potencjalnych ofiar. Szukają okazji. Tak to niestety wygląda...
Bardziej chodziło mi o to, czego temat dotyczył, a czym się stał... Nikt tu nikogo nie prosił o analizę charakteru, ani ocenę związku. A zrobił się straszny cyrk. I to niesmaczny w dodatku.