- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 sierpnia 2024, 21:02
Czy braliście tabletki na uspokojenie, czy takie bez recepty na was działają? A może byliście u lekarza po receptę? Czy można takie leki brać tylko w chwilach dużego stresu, nie stale? I czy są skutki uboczne? Człowiek zachowuje się jakoś inaczej?
7 sierpnia 2024, 21:29
Ktoś tu kiedyś pisał, że się mocno uzależnił. Moja babcia brała takie bez recepty, ale ponoć nie pomagały. Jak dostała takie na receptę, to spała po 14 godzin i była jak zombie. Pewnie kwestia dobrania dawki a z tymi bez recepty, to jednemu pomogą a innemu nie a u jeszcze innych zadziałają jak placebo. A niektórzy melisę popijają i sobie chwalą ;)
A dlaczego potrzebujesz brać? Jesteś nerwowa i wszystkim się stresujesz czy masz jakieś lęki? Może lepszym rozwiązaniem byłaby wizyta u psychologa? A jeśli jesteś nerwowa w sensie że się wkurzasz na wszystkich o wszystko, to warto sprawdzić też zdrowie, bo u mnie ataki wqurwa okazały się niedoczynnością tarczycy i Hashimoto i odkąd się leczę, to przeszło.
Edytowany przez Karolka_83 7 sierpnia 2024, 21:32
7 sierpnia 2024, 22:24
Tarczycę mam zdrową. Nie stresuję się na codzień, ale miewam nagłe stresujące sytuacje związane z moją rodziną. Pojawiają się u mnie wtedy objawy fizyczne, które ciężko znoszę.
8 sierpnia 2024, 16:41
Ja czasem łykałam Validol doraźnie, choć według ulotki nie powinno sie go tak stosować i według ulotki można go brać co najwyżej miesiąc. Nie miałam skutków ubocznych, po prostu zwyczajnie szłam spać. Rano wsiadalam do samochodu jako kierowca.
Edytowany przez Gramatyka 8 sierpnia 2024, 16:43
8 sierpnia 2024, 17:42
Podobnie jak Gramatyka, kilka lat temu ciężko znosiłam pobyt w szpitalu, nie mogłam spać, brałam wtedy Validol. Ma delikatne działanie, ale pomaga w wyciszeniu emocji.
9 sierpnia 2024, 08:58
Hej, raz na jakiś czas biorę tabletkę ziołową na uspokojenie Labofarm (bez recepty) albo pije rumianek czy melisę. Moja mama tez kiedyś ich używała, obecnie nie może ze względu na leki. Obie zauważamy, ze jesteśmy po nich spokojniejsze, nie zauważyłyśmy efektów ubocznych. Nie otumaniają, nie uzaleznily nas. Mama dostała kiedyś jakieś leki uspokajace na receptę (już nie pamiętam dlaczego, ale nic poważnego i jakaś jednorazowa sprawa) i bardzo ja otumaniały.
Jeśli bierzesz tabletki antykoncepcyjne, pamiętaj sprawdzić skład herbat i tabletek, bo mogą zmniejszyć działanie tabletek antykoncepcyjnych.
Edytowany przez maszynkadosera 9 sierpnia 2024, 09:00
11 sierpnia 2024, 01:25
Brałam i jedne i drugie. Ziołowe i te syntetyczne na recepte. Jeśli chodzi o ziołowe, to nie powodują jakiś wielkich zmian w swiadomosci, po prostu lekko wyciszają, Dużo zależy też jakie to są tabletki, jaki dobór ziół. Np brałam z kozlkiem lekarskim, który może powodować skórze jelit i biegunkę. Niestety powodowały u mnie ból brzucha i biegunkę. Brałam je jak miałam stres w pracy oraz gdy po śmierci tesciowej musiałam jechać do szpitala po rzeczy i wypis.
Mialam też epizod silnego stresu, gdzie na uspokojenie dostałam leki na receptę. Podobno nie były to silne leki ale jedna tabletka wystarczyła, bym czuła lekkie odrealnienie, jakby troche wszystko działo się koło mnie. Co nie znaczy, że nie byłam świadoma swoich problemów. Jednak czułam się taka " zachwiana", gdzieś za mgłą. Nie jest to dobre jeśli ma się prace wymagająca skupienia, prowadzi się lub obsługuje maszyny. Po śmierci teściowej z powodu tego co widziałam wzięłam syrop uspokajający, który miał mi pozwolić spokojnie zasnąć. Tak mnie rozlał w łóżku, że W wszystko miałam gdzieś, nic mi się nie chciało, Było mi błogo i tyle, po prostu mogłam leżeć jakoś tak dziwnie odurzona. Niestety na następny dzień dopadła mnie meeehfa senność i niemoc. Leniwa ale jakby zadowolona. Nie polecam do spożywania na dzień chyba że nie masz zamiaru nic robić w ciągu dnia.
11 sierpnia 2024, 19:56
Biore hydroksyzyne lub pramolan. To są leki doraźne, na stałe to sobie możesz brać jakieś ziołowe.
12 sierpnia 2024, 20:46
Biore hydroksyzyne lub pramolan. To są leki doraźne, na stałe to sobie możesz brać jakieś ziołowe.
Na stałe to się bierze leki przepisane przez specjalistę.
Ja na stany lękowe i problemy ze snem biorę małe dawki pregabaliny jako lek o nazwie Lyrica. Na receptę. Pregabalina nie uzależnia i nie otumania bo lek wyrównuje jedynie naturalną chemię mózgu.
Edytowany przez Tojotka 12 sierpnia 2024, 20:46