- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2024, 16:30
Cześć. Zwracam się do was z takim problemem. Nie uprawiam z partnerem seksu już od roku. A jesteśmy ze sobą prawie 2 lata. Myślę ze jest to związane z różnymi sprawami które się w ostatnim czasie wydarzyły . Zmiana miejsca zamieszkania,zmiana pracy,stres itp. Bardzo ciężko przeżył tą przeprowadzkę, zresztą ja też. Już jakiś czas minął od tych wydarzeń a partner dalej nic nie inicjuje . Wiem że mu się dalej podobam,wiem też że nikogo innego nie ma. Widzę jak na mnie patrzy, tak samo jak wtedy gdy zaczęliśmy się ze sobą spotykać. Partner ma też problemy z psychiką, choruje na jedną z chorób psychicznych, przez którą ma zaburzenia nastroju. Partner obecnie mieszka w domu z rodzicami. Czy powodem braku seksu może być to że te problemy przez które przechodziliśmy go przerosły? Czy myślicie że może chodzi o to że ma teraz mniej prywatności niż wcześniej i może się wstydzić uprawiać seks wtedy gdy rodzice są za ścianą w pokoju obok? Chcę z nim porozmawiać o tym problemie ale chcę też znać wasze zdanie na ten temat
5 sierpnia 2024, 22:22
zerowe libido często towarzyszy chorobom psychicznym
Dodatkowo, jeśli jest zdiagnozowany, to zakładam, że bierze jakieś leki i z tego co się orientuję, to niektóre leki też mają duży wpływ na libido. Oprócz tego stres, rodzice za ścianą - myślę, że tu się kumuluje dużo rzeczy na raz.
7 sierpnia 2024, 18:12
jeśli bierze leki na chorobe osychiczna to duze prawdopodobieństwo ze tu tkwi problem
9 sierpnia 2024, 14:06
te tzw libido to poprostu odpowiedni poziom hormonow meskich. Kiedy jest ok to nie ma sily by facetowi cos przeszkadzalo w uprawianiu sexu , chocby nawet maly handjob jak nie ma innej mozliwosci :) Kiedy nie jest ok to nic nie zmusi faceta do sexu bo i tak nie stanie. Wiec jezeli facet ma rozwalone hormony to tez nie ma znaczenia czy mu sie podobasz czy nie. A jaka jest przyczyna stanu hormonow to juz trzeba dociec. Jezli nie ma szans na niego to albo ci zostaja zabawki albo propozycja otwartego zwiazku i zalozenie tindera :)
9 sierpnia 2024, 15:15
mimo wszystko pomysł uprawiania seksu z rodzicami za ścianą ... no mi by się też odechciało
Heh, a ja tak przeżyłam swój pierwszy raz :)
A wracając do tematu, nie wyobrażam sobie, by w zdrowej relacji przez rok się nie chciało. Mnie by się chyba cierpliwość skończyła. Porozmawiaj z nim o tym wprost.
9 sierpnia 2024, 15:49
mimo wszystko pomysł uprawiania seksu z rodzicami za ścianą ... no mi by się też odechciało
Ale to nie jest też tak że jego rodzice zawsze są w domu
Az dziw że kiedyś mieliśmy tak duży przyrost naturalny bo większość uprawiała seks z rodzicami za ścianą 🤪 Dziś mamy 21 wiek i każdy wie że ludzie mają swoje potrzeby,ja akurat mało miałam takich sytuacji że dorosłe dzieci spały w domu ze swoimi sympatiami.ale absolutnie nie czułam skrępowania z tego powodu. No i w drugą stronę,rodzice uprawiają seks z dziećmi za ścianą w różnym wieku, to co jak dzieci osiągają kilka lub kilkanaście lat to seks już nie wchodzi w grę 🤔
Edytowany przez Noir_Madame 9 sierpnia 2024, 15:56
10 sierpnia 2024, 18:10
Cześć. Zwracam się do was z takim problemem. Nie uprawiam z partnerem seksu już od roku. A jesteśmy ze sobą prawie 2 lata. Myślę ze jest to związane z różnymi sprawami które się w ostatnim czasie wydarzyły . Zmiana miejsca zamieszkania,zmiana pracy,stres itp. Bardzo ciężko przeżył tą przeprowadzkę, zresztą ja też. Już jakiś czas minął od tych wydarzeń a partner dalej nic nie inicjuje . Wiem że mu się dalej podobam,wiem też że nikogo innego nie ma. Widzę jak na mnie patrzy, tak samo jak wtedy gdy zaczęliśmy się ze sobą spotykać. Partner ma też problemy z psychiką, choruje na jedną z chorób psychicznych, przez którą ma zaburzenia nastroju. Partner obecnie mieszka w domu z rodzicami. Czy powodem braku seksu może być to że te problemy przez które przechodziliśmy go przerosły? Czy myślicie że może chodzi o to że ma teraz mniej prywatności niż wcześniej i może się wstydzić uprawiać seks wtedy gdy rodzice są za ścianą w pokoju obok? Chcę z nim porozmawiać o tym problemie ale chcę też znać wasze zdanie na ten temat
moj mąż twierdzi że jak nie będzie chciał współżyć ze mną to mam zacząć się martwić bo to będzie początek końca.