Temat: Czy podobają Wam się tak ogólnie tatuaże?

Jak w temacie. TAK/NIE

Bardzo mi się podobają dobre tatuaże, artystyczne. Nie bardzo te typu "Powstanie - pamiętamy", imiona dzieci (no serio, to tak trudno zapamiętać?) daty urodzenia, chińskie znaki prosto z zupki i inne temu podobne.

U innych, rzecz jasna.Sama mam jeden, niewielki i bardzo go lubię, ale więcej nic nie zrobię.

Galadriela30 napisał(a):

to zalezy

kiedys mi sie nie podobaly. Po operacji nogi zostala mi duza blizna na kostce, mialam poczucie ze widac ja z satelity. Zrobilam sobie na niej galazke storczyka, ze zdjecia mojego wlasnego storczyka. Bardzo mi to poprawilo samopoczucie bo jest zrobione absolutnie idealnie i w ogole nie widac blizny.

Podobaja mi sie tez rekawy tematyczne ale tego bym sobie nigdy nie zrobila, nie wiem czy chcialabym miec tez faceta z takim rekawem. Ale bywaja naprawde ladne - np takie:

Eeee, dziękuję, postoję 😉  Chyba jeszcze nie widziałam tatuażu, o którym mogłabym powiedzieć, że mi się podoba; widziałam za to masę takich, o których zdecydowanie powiem, że mi się nie podobają - w tej liczbie cokolwiek na szyi, karku, twarzy, łydkach, udach, przedramionach... i w zasadzie wyczerpawszy niemal całą widoczną powierzchnię ciała wychodzi, że w temacie tatuaży jestem na nie.

...a już pomysł wytatuowania sobie na połowie długości kończyny twarzy aktora z - bądź co bądź - głupawego filmu utwierdza mnie w tym przekonaniu. Ale jak to mówią - to each their own.

Zoe23 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

to zalezy

kiedys mi sie nie podobaly. Po operacji nogi zostala mi duza blizna na kostce, mialam poczucie ze widac ja z satelity. Zrobilam sobie na niej galazke storczyka, ze zdjecia mojego wlasnego storczyka. Bardzo mi to poprawilo samopoczucie bo jest zrobione absolutnie idealnie i w ogole nie widac blizny.

Podobaja mi sie tez rekawy tematyczne ale tego bym sobie nigdy nie zrobila, nie wiem czy chcialabym miec tez faceta z takim rekawem. Ale bywaja naprawde ladne - np takie:

Eeee, dziękuję, postoję ?  Chyba jeszcze nie widziałam tatuażu, o którym mogłabym powiedzieć, że mi się podoba; widziałam za to masę takich, o których zdecydowanie powiem, że mi się nie podobają - w tej liczbie cokolwiek na szyi, karku, twarzy, łydkach, udach, przedramionach... i w zasadzie wyczerpawszy niemal całą widoczną powierzchnię ciała wychodzi, że w temacie tatuaży jestem na nie.

...a już pomysł wytatuowania sobie na połowie długości kończyny twarzy aktora z - bądź co bądź - głupawego filmu utwierdza mnie w tym przekonaniu. Ale jak to mówią - to each their own.

dla Ciebie to głupawy film, dla kogoś innego nie. I wybór wzoru tatuażu to indywidualna kwestia więc po co oceniać aż tak negatywnie a na koniec dodać coś co niby to łagodzi?

Na kimś, jakieś drobne, subtelne, i w niewielkiej ilości tak. Natomiast sama nigdy nie chciałam mieć.

Pasek wagi

JAGUSIA997 napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

Na kimś, jakieś drobne, subtelne, i w niewielkiej ilości tak. Natomiast sama nigdy nie chciałam mieć.

bo jesteś normalną i porządna też ne chcę ich nigdy mieć. Jednak tatuaże mają wpływ na osobowość osoba która dręczy dzieci ma 6

az by sie ciebie chcialo odnalezc i pozwac za stalking i bezpodstawne oczernianie. 

Pasek wagi

Nie. Generalnie mam tatuaż na powiekach- kreski. Nie jest to zwykły makijaż permanentny bo tusz wszedł za głęboko, mimo braku poprawek kreski są dalej czarne i wyraźne po 14latach (robiłam mając 19 bez żadnego znieczulenia, bolało jak... 🤗 A opuchlizna schodziła 3dni). Nie zdecydowałabym się na ciele bo po tamtym bólu jaki czułam wzdryga mnie na sam dźwięk. 

Pasek wagi

JAGUSIA997 napisał(a):

nuta napisał(a):

nie podobają mi się i nie szukam towarzystwa z tatuażem

ja też nie chce takiego towarzystwa. I mega to neguje. Dobrze że się zgadza ktoś że mną. 

Boże. Co za zaścianek. 


Mysthic napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

to zalezy

kiedys mi sie nie podobaly. Po operacji nogi zostala mi duza blizna na kostce, mialam poczucie ze widac ja z satelity. Zrobilam sobie na niej galazke storczyka, ze zdjecia mojego wlasnego storczyka. Bardzo mi to poprawilo samopoczucie bo jest zrobione absolutnie idealnie i w ogole nie widac blizny.

Podobaja mi sie tez rekawy tematyczne ale tego bym sobie nigdy nie zrobila, nie wiem czy chcialabym miec tez faceta z takim rekawem. Ale bywaja naprawde ladne - np takie:

Eeee, dziękuję, postoję ?  Chyba jeszcze nie widziałam tatuażu, o którym mogłabym powiedzieć, że mi się podoba; widziałam za to masę takich, o których zdecydowanie powiem, że mi się nie podobają - w tej liczbie cokolwiek na szyi, karku, twarzy, łydkach, udach, przedramionach... i w zasadzie wyczerpawszy niemal całą widoczną powierzchnię ciała wychodzi, że w temacie tatuaży jestem na nie.

...a już pomysł wytatuowania sobie na połowie długości kończyny twarzy aktora z - bądź co bądź - głupawego filmu utwierdza mnie w tym przekonaniu. Ale jak to mówią - to each their own.

dla Ciebie to głupawy film, dla kogoś innego nie. I wybór wzoru tatuażu to indywidualna kwestia więc po co oceniać aż tak negatywnie a na koniec dodać coś co niby to łagodzi?

nie chodzilo mi o tatuowanie aktora, ale o kunszt wykonania. Jesli ktos chce, moze sobie tatuowac Lewandowskiego, Maryle Rodowicz, Harrego Pottera czy wlasnego Brajanusza, ale zeby to wygladalo ladnie i starannie. Internet jest pelen strasznych, nieudanych, rozmazanych tatuazy. No ale moze bylo tanio. 

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

JAGUSIA997 napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

Na kimś, jakieś drobne, subtelne, i w niewielkiej ilości tak. Natomiast sama nigdy nie chciałam mieć.

bo jesteś normalną i porządna też ne chcę ich nigdy mieć. Jednak tatuaże mają wpływ na osobowość osoba która dręczy dzieci ma 6

az by sie ciebie chcialo odnalezc i pozwac za stalking i bezpodstawne oczernianie. 

da się, vitalia da dane policji 

Galadriela30 napisał(a):

Mysthic napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

to zalezy

kiedys mi sie nie podobaly. Po operacji nogi zostala mi duza blizna na kostce, mialam poczucie ze widac ja z satelity. Zrobilam sobie na niej galazke storczyka, ze zdjecia mojego wlasnego storczyka. Bardzo mi to poprawilo samopoczucie bo jest zrobione absolutnie idealnie i w ogole nie widac blizny.

Podobaja mi sie tez rekawy tematyczne ale tego bym sobie nigdy nie zrobila, nie wiem czy chcialabym miec tez faceta z takim rekawem. Ale bywaja naprawde ladne - np takie:

Eeee, dziękuję, postoję ?  Chyba jeszcze nie widziałam tatuażu, o którym mogłabym powiedzieć, że mi się podoba; widziałam za to masę takich, o których zdecydowanie powiem, że mi się nie podobają - w tej liczbie cokolwiek na szyi, karku, twarzy, łydkach, udach, przedramionach... i w zasadzie wyczerpawszy niemal całą widoczną powierzchnię ciała wychodzi, że w temacie tatuaży jestem na nie.

...a już pomysł wytatuowania sobie na połowie długości kończyny twarzy aktora z - bądź co bądź - głupawego filmu utwierdza mnie w tym przekonaniu. Ale jak to mówią - to each their own.

dla Ciebie to głupawy film, dla kogoś innego nie. I wybór wzoru tatuażu to indywidualna kwestia więc po co oceniać aż tak negatywnie a na koniec dodać coś co niby to łagodzi?

nie chodzilo mi o tatuowanie aktora, ale o kunszt wykonania. Jesli ktos chce, moze sobie tatuowac Lewandowskiego, Maryle Rodowicz, Harrego Pottera czy wlasnego Brajanusza, ale zeby to wygladalo ladnie i starannie. Internet jest pelen strasznych, nieudanych, rozmazanych tatuazy. No ale moze bylo tanio. 

tak, ile jest kiepskiego wykonania to głowa mała

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.